Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kosze są, ale śmieci lądują na trawnikach w Tarnobrzegu

Grzegorz LIPIEC [email protected]
Na trawniku wzdłuż ulicy Sikorskiego w Tarnobrzegu leży mnóstwo śmieci. Po weekendzie kosze na odpady w pobliżu tarnobrzeskiej restauracji McDonald's są wypełnione po brzegi.
Na trawniku wzdłuż ulicy Sikorskiego w Tarnobrzegu leży mnóstwo śmieci. Po weekendzie kosze na odpady w pobliżu tarnobrzeskiej restauracji McDonald's są wypełnione po brzegi.
Nie ma sposobu na wyrobienie u niektórych mieszkańców Tarnobrzega nawyku troski o najbliższe otoczenie. Przykładów nie trzeba szukać daleko

50 koszy

50 koszy

W tym roku spółka .A.S.A. Tarnobrzeg zakupiła i zamontowała 50 nowych koszy na śmieci.

W promieniu 400 metrów od restauracji McDonald's w Tarnobrzegu na trawnikach jest mnóstwo kubków oraz opakowań po fast foodach.

Gdzie tkwi problem? Czy może w okolicach osiedla Dzików w Tarnobrzegu jest za mało koszy na śmieci? Czy może nie potrafimy szanować przyrody?

OPISZCIE TO

O śmieciowych problemach pisaliśmy już wielokrotnie. Tym razem nasz internauta chciałby, abyśmy się zajęli problemem zaśmieconych trawników w pobliżu restauracji McDonald's na tarnobrzeskim Dzikowie.

- Kubki, papierki, torebki leżą na trawnikach w promieniu 300-400 metrów od McDonalds'a - pisze w mailu internauta. - Ludzie jedzą zamówioną potrawę, a potem wyrzucają śmieci gdzie popadnie. Przy samej restauracji jest sporo koszy na odpady i panuje tam porządek. Ale wystarczy przejść kilkaset metrów, aby zauważyć, że niektórzy mieszkańcy Tarnobrzega i okolic nie dorośli do takiego "luksusu".

PRZYBYŁO KOSZY

Rzeczywiście, w okolicy lokalu McDonald's kosze na śmieci w błyskawicznym tempie zapełniają się odpadami. Po weekendach śmieci aż wypadają z koszy. Większość odpadów to kubki po napojach i torby po fast foodach. Niektórzy amatorzy jedzenia z McDonald's wyrzucają odpady na pobliskie trawniki.

- Tak jest wzdłuż ulicy Sikorskiego i na części osiedla Dzików. Nie wiem, może warto byłoby zamontować dodatkowe kosze, albo zwiększyć częstotliwość ich opróżniania - pisze w mailu czytelnik.

(fot. Zdjęcia Grzegorz Lipiec)

Nowe kosze, zakupione w ramach przetargu na utrzymanie czystości ulic, placów, chodników i dróg należących do lokalnego samorządu, są już zamontowane. Spółka .A.S.A. Tarnobrzeg zakupiła 50 sztuk. Jeszcze nie tak dawno, idąc z centrum Tarnobrzega na osiedle Dzików, mijało się dwa kosze. Teraz jest ich sześć.

Co do częstotliwości opróżniania koszy z odpadów, to jest to możliwe, ale ostateczna decyzja zapada w Wydziale Spraw Komunalnych i Ochrony Środowiska. - Porządkowanie miasta odbywa się zgodnie z wcześniej ustalonym harmonogramem - mówi Tadeusz Wiewiórka, prezes .A.S.A. Tarnobrzeg.

ZMIANA MYŚLENIA

Lekarstwem na "śmieciowy problem" na pewno byłaby zmiana kultury osobistej u tych, którzy uważają, że można tak bezkarnie zaśmiecać miejską zieleń. Niestety, takie zmiany wymagają wielu lat i edukacji od najmłodszych pokoleń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie