MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarz Jeziora Tarnobrzeg Dominique Johnson ma propozycje gry z kilku krajów

Piotr Szpak
Dominiqu Johnson jest obecnie najsuteczniejszym zawodnikiem Tauron Basket Ligi.
Dominiqu Johnson jest obecnie najsuteczniejszym zawodnikiem Tauron Basket Ligi. Grzegorz Lipiec
Ze wszystkich graczy występujących w rozgrywkach Tauron Basket Ligi to zawodnik Jeziora Tarnobrzeg Dominique Johnson przewodzi w klasyfikacji najskuteczniejszych.

Przewaga Johnsona nad rywalami jest wyraźna. Po 20 kolejkach Amerykanin występujący w tarnobrzeskiej drużynie na średnią punktów zdobytych w jednym spotkaniu wynoszącą 23.

Rywale są daleko

Na drugim miejscu z przeciętną 20,2 plasuje się Qyntel Woods z AZS Koszalin, a na kolejnych pozycjach Bryon Allen z Wikany Startu Lublin (19,9), Kwamain Mitchell z Polfarmexu Kutno (19,9) oraz Evan Ravenel z Polpharmy Starogard Gdański (18,5).

Johnson imponuje w każdym elemencie skuteczności, szczególnie w rzutach za trzy punkty. W sobotnim spotkaniu przeciwko Śląskowi Wrocław, drużynie w której występował w minionym sezonie Johnson uzyskał rzadko spotykaną liczbę 100 procent skuteczności w rzutach za dwa punkty.

To między innymi dzięki tej skuteczności został najlepszym zawodnikiem spotkania kończąc je z 33 "oczkami" na koncie.

Myślami z przyjacielem

Po wielu celnych rzutach w meczu przeciwko wrocławskiej drużynie Dominique znaczącym gestem wyprostowanej ręki wskazywał ku górze.

W ten sposób pokazywał jak bardzo łączy się ze swoim serdecznym przyjacielem, który zginął dwa dni przed meczem.

Po spotkaniu pojechał na lotnisko i poleciał na pogrzeb swego przyjaciela, którego śmierć bardzo przeżywa. Dla Dominique jest to drugi wylot do USA w ciągu miesiąca. Wcześniej poleciał do ojczyzny załatwiać swoje formalności związane ze zbliżającą się zmianą stanu cywilnego.

Zbiegło to się akurat w czasie z zainteresowaniem osobą Dominique przez działaczy klubów z Rosji oraz Włoch.

Ponoć był on bardzo zainteresowany natychmiastową zmiana barw klubowych, ale prezes tarnobrzeskiego klubu Zbigniew Pyszniak nie chciał nawet o tym słyszeć. Poinformował menadżera Johnsona, że jeśli zawodnik nie wróci do drużyny to wystąpi o jego zawieszenie.

Raduje swoją grą

Rozeszło się po kościach i dobrze bo afera nikomu nie była potrzeba. Dominique wrócił i nadal raduje swoją grą fanów tarnobrzeskiego zespołu.

Ci, którzy mieli obawy, że po powrocie do Polski Johnson nie będzie już się tak bardzo angażował w grę zostali szybko wyprowadzeni ze swoich podejrzeń.

Dominique doskonale wie, że jeśli sezon w Polsce zakończy jako najskuteczniejszy zawodnik rozgrywek to będzie na niego czekał bardzo dobry kontrakt.

Dużo propozycji

Z naszych informacji wynika, że zainteresowanie Johnsonem jest nie tylko w Rosji i we Włoszech, ale także we Francji i Hiszpanii. Tych propozycji pewnie jeszcze przybędzie.

- Mamy w Tarnobrzegu taki skromny zespół, ale atmosfera w nim jest bardzo dobra. Te nasze zwycięstwa nie biorą się z przypadku. Mnie bardzo zależało na tym bym przeciwko Śląskowi rozegrał dobre spotkanie, ale po tym jak dostałem wiadomość o śmierci mojego przyjaciela nie było mi łatwo - mówił po meczu ze Śląskiem Wrocław.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie