Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Siarki i Stali chcą się zemścić

Piotr SZPAK, Arkadiusz KIELAR
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Bartosz Krupa) będą faworytami w meczu z AZS AWF Katowice.
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Bartosz Krupa) będą faworytami w meczu z AZS AWF Katowice. M. Radzimowski
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg i Stali Stalowa Wola grają z rywalami, z którymi w pierwszej rundzie ponieśli porażki.

Kibice pierwszoligowych koszykarzy Stali Stalowa Wola i Siarki Tarnobrzeg liczą, że ich pupile dadzą "popalić" najbliższym rywalom i udowodnią, kto jest lepszy. W pierwszej rundzie rywale naszych drużyn byli górą, teraz nadejdzie czas zemsty za tamte przegrane.

Siarka podejmować będzie drużynę AZS AWF Katowice, "Stalówka" zagra na wyjeździe z Big Starem Tychy.

TYLKO ZWYCIĘSTWO

Koszykarze tarnobrzeskiej Siarki zlekceważyli w pierwszej rundzie beniaminka z Katowic i zostali za to skarceni, ulegając rywalom 71:75. Wtedy ten wynik okrzyknięto sensacją, a w tarnobrzeskim klubie, po trzeciej przegranej z rzędu, "zagotowało" się.

Szybko jednak okazało się, że katowiczanie to nie jacyś "kelnerzy", tylko zawodnicy, którzy potrafią wygrywać nie tylko u siebie, ale i na wyjeździe. W Tarnobrzegu nie mają jednak co liczyć na taryfę ulgową. Gospodarze mają w pamięci pierwszy mecz, nie zlekceważą "studentów", których czeka trudna przeprawa.

- To, że rywal jest niżej od nas w tabeli o niczym jeszcze nie świadczy. Łatwo nie będzie, ale jeśli chłopcy zagrają z takim zaangażowaniem jak w drugiej połowie meczu w Dąbrowie Górniczej, to wygramy - stwierdził trener "Siarkowców" Zbigniew Pyszniak.
TO NIE CHŁOPCY DO BICIA

Stal przegrała w pierwszej rundzie z Big Starem we własnej hali 74:81. Teraz jednak, po zwycięstwie u siebie w ostatnim meczu z Żubrami Białystok, jedną z czołowych drużyn, stalowowolanie powinni złapać wiatr w żagle. Nie wszystko jeszcze w ich grze jest idealne, ale w Tychach z wiceliderem nie stoją na straconej pozycji, choć faworytem nie będą.

- Chcemy pokazać, że nie jesteśmy żadnymi chłopcami do bicia - deklaruje Maciej Klima, koszykarz Stali. - Rywale są wprawdzie mocni, a poprzeczka będzie zawieszona jeszcze wyżej niż w meczu z Żubrami. Ale damy z siebie wszystko i mam nadzieję, że wrócimy z Tychów w dobrych nastrojach.

W naszym zespole pod znakiem zapytania stoi występ Michała Wołoszyna, któremu odnowił się uraz. Stal w Tychach powinien poprowadzić już jako pierwszy trener Bogdan Pamuła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie