Koszykarze Siarki pomagają potrzebującym w akcji "Szlachatna Paczka"

1000 złotych

Pomysł trenera koszykarzy Siarki Jezioro Dariusza Szczubiała wszystkim bardzo się spodobał.

1000 złotych

Taką kwotę uzbierali między sobą koszykarze i trenerzy Siarki Tarnobrzeg i kupili za nią produkty do "Szlachetnej Paczki".

Koszykarze Siarki Jezioro Tarnobrzeg to nie tylko wspaniali sportowcy, ale także ludzie o szlachetnym wrażliwym sercu, którzy zaskakują swoją otwartością dzięki czemu są w Tarnobrzegu jeszcze bardziej szanowani. Sprawili wiele radości rodzinie z Baranowa Sandomierskiego, dzięki którym święta Bożego Narodzenia będą dla nich radośniejsze.
Koszykarze Siarki Jezioro wzięli udział w akcji "Szlachetna Paczka 2011". Ufundowali pięć dużych paczek niezamożnej rodzinie z Baranowa Sandomierskiego.

SZYBKI ODZEW

Na pomysł udziału tarnobrzeskiej ekipy w tej pięknej akcji wpadł trener Dariusz Szczubiał. Po jednym z treningów powiedział do zawodników w szatni czy nie wzięliby oni udział w akacji "Szlachetna Paczka - 2011" i wytłumaczył na czym ona polega.
- Na odzew ze strony zawodników nie trzeba było długo czekać. Szybko zrobili między sobą zrzutę, uzbierali prawie tysiąc złotych, do tej kwoty dorzucił swoje pieniądze trener i wiadomym stało się, że jedna z rodzin w naszym regionie zostanie obdarowana prezentami - mówi dyrektor klubu Bogusław Jarek.

Wybór padł na rodzinę z Baranowa Sandomierskiego, mającą dwójkę dzieci, córek, z których jedna chora jest na porażenie mózgowe i potrzebuje między innymi specjalnych pieluch. Spora ich ilość została zakupiona. W sklepie produkty wybierał trener Szczubiał, były, więc podstawowe produkty żywnościowe oraz chemiczne, różnego rodzaju płyny, proszki i wspomniane pieluchy.

Ładowanie prezentów do samochodu, którym zostały one zawiezione do Baranowa Sandomierskiego, od lewej: trener Dariusz Szczubiał, dyrektor klubu Bogusław Jarek oraz pupil tarnobrzeskich kibiców Wendell Miller.

TO BYŁ DAR SERCA

Wszystko załadowano do pięciu wielkich i ciężkich (co sami sprawdziliśmy) kartonów, które zostały zapakowane do auta trenera Szczubiała i zawiezione do Baranowa Sandomierskiego do wolontariuszy, którzy przekazali paczkę rodzinie.
- Mieliśmy dylemat czy osobiście nie zawieźć tego wszystkiego do rodziny, ale nie chcieliśmy by ktoś był skrępowany. Dla nas najważniejsze jest to, że pomogliśmy komuś, kto oczekuje na dar serca drugiego człowieka - mówi dyrektor Jarek.

"Szlachetna Paczka 2011" to ogólnopolska akcja świątecznej pomocy - realizowana od 2001 roku przez Stowarzyszenie Wiosna. Głównym jej założeniem jest idea przekazywania bezpośredniej pomocy - by była ona skuteczna, konkretna i sensowna. W "Szlachetnej Paczce". Prywatni darczyńcy odpowiadają na potrzeby osób najbardziej ubogich ze swojego miasta lub okolicy. O potrzebach tych dowiadują się wolontariusze, którzy sami w swoich społecznościach poszukują rodzin dotkniętych biedą, odwiedzają je i pytają o to, czego im najbardziej brakuje. Koszykarze Siarki Jezioro już zapowiedzieli, że w przyszłym roku także wspomogą jedną z rodzin.