MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Siarki Tarnobrzeg przegrali z Ostrowem Wielkopolskim

Grzegorz LIPIEC
Liderem tarnobrzeskiego zespołu w sobotni wieczór był silny skrzydłowy Tomasz Wojdyła (z piłką), który rzucił 16 punktów.
Liderem tarnobrzeskiego zespołu w sobotni wieczór był silny skrzydłowy Tomasz Wojdyła (z piłką), który rzucił 16 punktów. Grzegorz Lipiec
W sobotnim meczu koszykarskiej ekstraklasy Siarka Tarnobrzeg przegrała 60:69 z BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski.

Siarka Tarnobrzeg - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 60:69 (20:15, 13:17, 13:16, 14:21)

Siarka: Jakóbczyk 12 (2x3), Brown 12 (1x3, 8 as.), Patoka 5 (1x3), Welsh 3 (1x3), Wojdyła 16 (2x3, 6 zb.) - Nelson-Henry 10, Malczyk 2, Pandura, Musijowski.

Stal: Johnson 4, Troupe 14, Majewski (9 zb.), Jefferson 4, Szewczyk 10 (1x3, 11 zb.) - Nikołow 12, Ochońko 13, Chanas 9 (1x3), Koreniuk 3, Kaczmarzyk.

Sędziowie: Marcin Kowalski, Sławomir Moszakowski, Bartłomiej Kucharski.

Jeszcze bez Travis Releforda przystąpili do sobotniego meczu koszykarze Siarki Tarnobrzega. Wielka szkoda, bo brak jednego zawodnika w rotacji koniec końców okazał się decydujący.

Spotkanie rozpoczęło się od kilku nieudanych prób rzutowych po obu stronach. Nerwy szybciej opanowali miejscowi, którzy zaliczyli w tym czasie serię ośmiu punktów z rzędu. Wtedy też o czas poprosił Emil Rajković, który w minionym tygodniu zastąpił na stanowisku trenera Stali Zorana Sretenovicia. Ekipa z Ostrowa Wielkopolskiego zaczęła punktować. Pierwsza kwarta należała jednak do miejscowych. Podopieczni Zbigniewa Pyszniaka prowadzeni w ataku przez trio Brandon Brown - Darien Nelson-Henry - Tomasz Wojdyła, wypracowali sobie pięć "oczek" przewagi. W drugiej kwarcie Stal zaczęła potwierdzać swoją dominację pod koszem. Naszym zawodnikom nie było łatwo w starciach z silnymi Szymonem Szewczykiem oraz Łukaszem Majewskim. Drużyna Rajkovicia odrobiła część strat, a to zapowiadało wielkie emocje w ostatnich 20 minutach meczu.

W 27 minucie spotkania skuteczną akcją popisał się Brown. Siarka prowadziła 44:42 i kibice mogli liczyć na to, że wreszcie trzecia kwarta w wykonaniu tarnobrzeżan nie będzie zła. W ciągu następnych trzech minut punktowali goście: Marvin Jefferson oraz Aaron Johnson. Dopiero tuż przed końcem kwarty przewagę Stali zniwelował Wojdyła. Ostatnie minuty to prawdziwa jazda kolejką górską. W 32 minucie po faulu Michała Musijowskiego dwa rzuty wolne pewnie wykonał Tomasz Ochońko. Stal prowadziła trzema punktami. Po chwili łatwy rzut spudłował Brown, a błyskawiczną kontrę wykończył Kamil Chanas. Wściekły trener Zbigniew Pyszniak poprosił o czas. Celna trójka Krzysztofa Jakóbczyka nie ostudziła gości, bowiem skuteczną akcją za taką samą ilość punktów popisał się Szewczyk. Za sprawą Browna i Jakóbczyka Siarka zbliżyła się jeszcze na trzy "oczka" do rywala, jednak Bułgar Christo Nikołow opanował sytuację. W końcówce najpierw błąd kroków popełnił Alex Welsh, aż w końcu Porter Troupe zablokował rzut Jakuba Patoki. Na minutę przed ostatnią syreną już nic nie mogło zabrać wygranej Stali. Siarkę dobił Ochońko. Wielka szkoda, bo po dobrym spotkaniu tarnobrzeska drużyna uległa silniejszemu rywalowi. O przegranej zadecydowało 12-13 minut drugiej połowy, a także miażdżąca przewaga w zbiórkach. 44 piłki z tablicy zebrali goście, a tarnobrzeżanie 27.

W następnej kolejce Siarka zagra na wyjeździe z radomską Rosą. Ten mecz odbędzie się 29 października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie