Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Siarki Tarnobrzeg wysoko pokonali beniaminka z Kalisza

Damian SZPAK, Arkadiusz KIELAR
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Michał Baran) pewnie pokonali beniaminka z Kalisza.
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Michał Baran) pewnie pokonali beniaminka z Kalisza. Rafał Podleśny
Po środowej wysokiej przegranej w Pruszkowie, tym razem koszykarze Siarki Tarnobrzeg pewnie i równie wysoko pokonali beniaminka z Kalisza.

Zaimponował młodzieżowiec Michał Rabka. Popularny "Bocian" ustanowił swój punktowy rekord.

SIARKA TARNOBRZEG - AZS OSiR Kalisz 90:62 (26:17, 23:15, 15:17, 26:13).
Siarka: Baran 24 (3x3), Rabka 19 (5x3), Miś 14, Krupa 10 (2x3), Marciniak 10 (2x3) - Zych 5, Wójcik 4 (1x3), Bielak 2, Szczytyński 2, Prażmo, Uriasz, Woźniak.
Kalisz: Olejnik 13, Kalinowski 12 (1x3), Józefowicz 8 (2x3), Krajewski 7, Malona 4 - Buczyniak 8, Wprawko 6, Poźniak 4, Paszyn.
Sędziowali: Adam Krasuski, Miłosz Tracz, Grzegorz Łata. Widzów: 450.

Bardzo dobre zawody rozgrywał młodzieżowiec tarnobrzeskiej drużyny Michał Rabka, który w pierwszej połowie popisał się pięcioma "trójkami". W dziewiątej minucie na placu gry pojawił się Maciej Bielak, który został przywitany gromkimi barwami przez tarnobrzeską publiczność. Był to pierwszy mecz w tym sezonie tego zawodnika w tarnobrzeskiej hali. Po indywidualnej akcji Michała Barana w 17 minucie było już 37:25. Ten sam zawodnik chwilę później dołożył jeszcze "trójkę".
Cały mecz był pod dyktando "Siarkowców", którzy nie pozwalali na zbliżenie się przeciwnikowi. W 24 minucie rozgrywający bardzo dobre zawody Michał Baran trafił zza linii 6,25 i było 54:36, natomiast w trzeciej minucie ostatniej kwarty najpierw za trzy trafił Bartosz Kurpa, a po chwili akcję 2+1 przeprowadził Baran i było 72:50. Wtedy też stało się jasne, że nic nie może się stać naszym koszykarzom i to oni zapiszą kolejne dwa punkty.

HISTORIA DO POWTÓRKI

Ważny pojedynek czeka dzisiaj o godzinie 18 koszykarzy Stali Stalowa Wola w Dąbrowie Górniczej przeciwko miejscowemu MKS.

- Nie jedziemy tam na wycieczkę, ten mecz trzeba wygrać - mówi Tomasz Andrzejewski, koszykarz Stali. - A ja, mimo kłopotów zdrowotnych, nie wyobrażam sobie, bym mógł w tym spotkaniu nie zagrać.

Do Dąbrowy Górniczej mógł już też pojechać z zespołem Paweł Pydych, rozgrywający Stali, który wrócił do treningów po rehabilitacji, ale sam zawodnik przyznał, że nie warto jeszcze "szarżować" ze zdrowiem. Pierwszy mecz w Stalowej Woli nasz zespół łatwo wygrał z MKS 74:46. Beniaminek z Dąbrowy Górniczej tanio skóry nie sprzeda, a już na pewno nie skrzydłowy Marcin Malcharczyk, były koszykarz "Stalówki", który obecnie gra w zespole rywali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie