MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze spotkali się z dziećmi w Chmielowie (zdjęcia, video)

Marcin RADZIMOWSKI
Eric Taylor w roli nauczyciela. Koszykarz pomaga dzieciakom w wykonaniu ćwiczeń.
Eric Taylor w roli nauczyciela. Koszykarz pomaga dzieciakom w wykonaniu ćwiczeń. Marcin Radzimowski
Ile zarabiają koszykarze, jak trafili do Tarnobrzega i dlaczego uprawiają tę a nie inną dyscyplinę? To tylko część pytań, jakimi uczniowie zasypali uczniów Zespołu Szkół w Chmielowie swych niecodziennych gości - Kevina Goffney'a, Erica Taylor'a i Rafała Rajewicza, koszykarzy ASK KS Siarka Tarnobrzeg.

Prawie stu uczniów szkoły w Chmielowie dopingowało koszykarzy tarnobrzeskiego klubu podczas sobotniej potyczki z Anwilem Włocławek. Bezpłatne wejściówki na mecz to prezent od władz sekcji.
- To okazja, aby odciągnąć młodych ludzi od komputera. Mam nadzieję, że ci uczniowie poprzez kibicowanie przekonają się do uprawiania sportu, niezależnie od tego, jaka to będzie dyscyplina - mówi Bogusław Jarek, dyrektor ASK KS Siarka Tarnobrzeg.

SIARKA BĘDZIE MISTRZEM ŚWIATA?

Udział w meczu to pokłosie niezwykłej lekcji wychowania fizycznego w Zespole Szkół w Chmielowie, do udziału w której nauczyciel tego przedmiotu - Mariusz Koper, zaprosił zawodników tarnobrzeskiej drużyny. Z dziećmi kilka dni temu spotkali się Eric Taylor, Kevin Goffney i grający od niedawna w zespole Rafał Rajewicz. Do Chmielowa wraz z koszykarzami pojechał także dyrektor sekcji, Bogusław Jarek.

Jak nietrudno się spodziewać, koszykarze zarzuceni zostali pytaniami dotyczącymi ich życia osobistego i zawodowego. Najmłodszych interesowało, czy Kevinowi podobają się Polki, w jakich klubach grał wcześniej Rafał oraz to, kiedy Siarka Tarnobrzeg zostanie… mistrzem świata. Nie brakło też pytań o finanse.

- Ile zarabiacie? - zapytała rezolutnie jedna z dziewczynek.
- Hmmm. Ja 50 groszy, a Kevin 55 groszy i Rafał też tyle - odparł z uśmiechem Eric Taylor, który z racji długiego pobytu w Polsce, świetnie posługuje się naszym językiem.
Niecodzienni goście przeprowadzili też lekcję wychowania fizycznego z najmłodszymi. Dzieci miały za zadanie powtarzać elementy ćwiczeń koszykarskich, jak kozłowanie i podawanie do partnera. Później zorganizowano konkurs rzutów do kosza, w którym najmłodsi świetnie sobie poradzili. Niektórym uczniom z pomocą przyszli zawodnicy Siarki, podnosząc ich pod sam kosz.

PIŁKA NA PAMIĄTKĘ

Po półgodzinnej lekcji koszykarze wspólnie z kilkoma uczniami zagrali pokazowy mecz, zaprezentowali tez swoje umiejętności, jak choćby wsady do kosza. Niestety, w tym przypadku ograniczeniem była zbyt mała salka gimnastyczna w szkole - ze względów bezpieczeństwa nie można było zaprezentować niektórych widowiskowych akcji.

Na zakończenie tego niecodziennego spotkania dyrektor ASK KS Siarka Bogusław Jarek przekazał dyrektor szkoły Renacie Rożek proporczyk drużyny a także piłkę do koszykówki z autografami wszystkich zawodników Siarki.

- Początkowo chcieliśmy tę piłkę przekazać uczniowi, który ma wybitne osiągnięcia w dziedzinie sportu, jednak zmieniliśmy zdanie. Ta piłka pozostanie w szkole na pamiątkę tego niezwykłego spotkania - stwierdziła dyrektor Rożek.

Nie mogło też oczywiście zabraknąć pamiątkowych zdjęć z koszykarzami i autografów, które zawodnicy naszej drużyny chętnie rozdawali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie