MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Stali powinni dostać licencję na grę w Ekstraklasie

Arkadiusz KIELAR [email protected]
Koszykarze Stali Stalowa Wola (na pierwszym planie Rafał Partyka) nadal nie są pewni, czy będą występować w ekstraklasie.
Koszykarze Stali Stalowa Wola (na pierwszym planie Rafał Partyka) nadal nie są pewni, czy będą występować w ekstraklasie. fot. Marcin Radzimowski
Wokół Polskiej Ligi Koszykówki, która prowadzi rozgrywki ekstraklasy koszykarzy, szykuje się nie mała awantura. We wtorek Komisja Odwoławcza w Polskim Związku Koszykówki nie dopatrzyła się uchybień w dokumentach złożonych przez kluby w PLK, w tym Stali Stalowa Wola.

Przypomnijmy, że Stal, Polonia Warszawa, Polonia 2011 Warszawa, Basket Kwidzyn, Stal Ostrów Wielkopolski i Znicz Jarosław nie dostały licencji od PLK na grę w ekstraklasie ze względu na rzekome uchybienia w złożonych dokumentach.

WALCZĄ DO KOŃCA

Stal oraz dwie Polonie i Basket złożyły odwołanie do Komisji Odwoławczej w PZKosz. We wtorek komisja zebrała się w Warszawie i nie znalazła nieprawidłowości w przedstawionych przez kluby dokumentach, oprócz Basketu Kwidzyn, wobec którego postanowiła umorzyć postępowanie odwoławcze, co oznacza uprawomocnienie się decyzji PLK. Komisja Odwoławcza znalazła za to uchybienia ze strony… PLK przy przyznawaniu licencji, w tym klubom, które te licencje już dostały.

- Jestem tym wszystkim mocno zdenerwowany - mówił na gorąco "Echu Dnia" prezes Stali, Leszek Kaczmarski, który wraz z dyrektorem stalowowolskiego klubu, Dariuszem Schlage, byli w Warszawie. - Bo okazuje się, że przedstawione przez nas dokumenty w PLK były prawidłowe i powinniśmy otrzymać licencję. Komisja Odwoławcza skieruje teraz sprawę do ponownego rozpatrzenia przez PLK. Nie wiem jednak, jaką decyzję podejmie prezes Janusz Wierzbowski, skoro za pierwszym razem zakwestionował nasz wniosek o licencję. Na pewno będziemy walczyć do końca. A decyzję PLK możemy zaskarżyć w ciągu miesiąca do sądu administracyjnego.

MUSZĄ MIEĆ PEWNOŚĆ

W Stali zdenerwowanie jest tym większe, że bez decyzji o przyznaniu licencji trenerzy Bogdan Pamuła i Leszek Kaczmarski nie mogą budować nadal w spokoju zespołu. Są w kontakcie z kilkoma zawodnikami, którzy chcą przyjść do Stalowej Woli, ale obie strony muszą mieć pewność, że "Stalówka" będzie grać w ekstraklasie.

PLK ma rozpatrzyć ponownie dokumenty złożone przez kluby, które nie otrzymały licencji, ma to stać się w przyszłym tygodniu. Chęć gry w ekstraklasie wyraził także Znicz Jarosław, który znalazł nowego sponsora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie