Wygrana i poraża to dorobek naszych pierwszoligowych koszykarzy w trzeciej kolejce rozgrywek.
- STAL STALOWA WOLA - Resovia Rzeszów 97:71 (29:17, 25:14, 23:21, 20:19).
Stal: Pydych 22 (3x3), Partyka 16 (3x3), Jarecki 14, Prawica 14 (1x3), Lisewski 9, Nikiel 7, Szewczyk 6 (1x3), Maj 4, Jadowski 2, Zalewski 1.
Resovia: Dubiel 13 (1x1), Wójcik 11 (1x3), Briegmann 11 (1x3), Pacocha 10, Szczytyński 7 (1x3), Rajkowski 5, Sowa 5, Włodarczyk 3, Cyganik 2, K. Szpyrka 3, J. Szypyrka 1, Szczepanik.
Stal "przejechała się" po Resovii koncertowo w derbach Podkarpacia. Bogusław Wołoszyn, który przez wiele lat prowadził "Stalówkę", nie znalazł na naszych sposobu. Tylko początek meczu był wyrównany, Stal prowadziła 10:8. Po "trójce" Rafała Partyki zrobiło się 13:8, a kibice wiwatowali po efektownych blokach na rywalach Romana Prawicy i Adama Lisewskiego.
W 9 minucie było 29:17 i wiadomo było, kto będzie rozdawał karty. Widzowie, którzy przedłożyli koszykówkę nad transmitowany w telewizji piłkarski mecz Kazachstan - Polska, zacierali ręce. Bo gospodarze grali jak z nut, trafiali ze swobodą za trzy, przeprowadzali świetne kontrataki, nie zabrakło też "wsadów".
Nasi musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Marcina Malcherczyka, ale okazało się, że Stal ma długą ławkę rezerwowych, z której zawodnicy spisują się nie gorzej niż ci z pierwszej piątki. Wiele braw zebrał młody Jacek Jarecki, którego oglądał w akcji jego ojciec Marek, kiedyś świetny koszykarz "Stalówki", a dzisiaj dyrektor klubu. Niedaleko pada jabłko od jabłoni...
* Basket Kwidzyn - SIARKA TARNOBRZEG 91:66 (26:15, 29:14, 26:18, 10:19).
Siarka: Zych 17 (1x3), Bochenek 9, Wall 8, Kardaś 3 (1x3), Bielak 3 - Grzegorzewski 14, Marciniak 7, Cetnar 2, Papka 2, Gil 1.
Basket: Milewski 10, Potulski 10, Mazur 9 (1x3), Mordzak 8, Andrzejewski - Szybilski 19, Kowalewski 12, Puncewicz 12 (1x3), Dąbrowski 9 (1x3), Wilczewski 2, Mielnik, Kędziora.
Sędziowali: A. Karwowski z Kutna, W. Liszka i B. Wojdak z Poznania. Widzów: 350.
O grze tarnobrzeżan niewiele można powiedzieć dobrego. Goście ani raz nie prowadzili w tym spotkaniu, a po trzech kwartach przegrywali 81:47 i zanosiło się na kompromitację.
Mecz rozpoczął rzutem na trzy punkty Hubert Mazur. Po 6 minutach i trafieniu Rafała Bochenka gospodarze prowadzili tylko 11:10, ale wtedy na parkiecie pojawił się silnie zbudowany były reprezentant Polski Piotr Szybilski. Tarnobrzeżanie zupełnie nie mogli sobie z nim poradzić, tym bardziej że każde "dotknięcie" Szybilskiego było przez słabo prowadzących mecz arbitrów traktowane jak faul...
W innych meczach: Tarnovia Tarnowo Podgórne - Znicz Pruszków 84:90, Sportino Inowrocław - Spójnia Stargard Szczeciński 96:66, Zastal Zielona Góra - Sportowiec Częstochowa 67:48, Sokół Łańcut - Politechnika Poznań 79:67, Start AZS Lublin - Górnik Wałbrzych 63:74.
1. Zastal 3 | 6 | 213:165 | |
2. Górnik | 3 | 6 | 240:200 |
3. Sportino 3 | 5 | 286:261 | |
4. Basket | 3 | 5 | 228:203 |
5. STAL | 3 | 5 | 247:230 |
6. Sokół | 3 | 5 | 214:200 |
7. Resovia | 3 | 5 | 237:250 |
8. Znicz | 3 | 4 | 230:230 |
___________________________________ | |||
9. Sportowiec | 3 | 4 | 231:245 |
10. Politechnika | 3 | 4 | 197:217 |
11. SIARKA | 3 | 4 | 219:256 |
12. Spójnia | 3 | 4 | 207:252 |
13. Tarnovia | 3 | 3 | 240:259 |
14. Start | 3 | 3 | 204:225 |
W następnej kolejce, 14 października: SIARKA - Sokół, Tarnovia - STAL.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?