Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze "Stalówki" spisali sie na medal

Piotr Szpak
Mimo dobrej postawy Krzysztofa Zycha (z piłką), koszykarze Siarki Tarnobrzeg przegrali wyjazdowe spotkanie ze Zniczem Jarosław.
Mimo dobrej postawy Krzysztofa Zycha (z piłką), koszykarze Siarki Tarnobrzeg przegrali wyjazdowe spotkanie ze Zniczem Jarosław. M. Radzimowski
Koszykarze Stali Stalowa Wola pokonali Żubry w Białymstoku i liczą się w walce o play off. Derby Podkarpacia nie dla Siarki Tarnobrzeg.

Pierwszoligowi koszykarze "Stalówki" spisali się na medal. Wygrali z Żubrami w Białymstoku w bardzo ważnym meczu, który przedłuża ich nadzieje na miejsce w pierwszej ósemce i grę w play off. Porażki w derbach Podkarpacia w Jarosławiu doznała natomiast Siarka Tarnobrzeg.

Żubry Białystok - STAL STALOWA WOLA 71:76 (13:14, 18:14, 20:26, 20:22).

Stal: Partyka 24 (4x3), Pydych 15 (2x3), Nikiel 10, Jarecki 8, Prawica 5 (1x3) - Szczepaniak 13 (1x3), Maj 2, Grzyb.

Żubry: Wilczek 17 (1x3), Krajewski 12 (1x3), Kulikowski 11, Kujawa 8 (2x3), Misiewicz 5 - Brzozowski 5, Jankowiak 5 (1x3), Olszewski 4, Zabielski 2, Konare 2.

Mecz rozpoczął się nietypowo, bo po trzech i pół minucie prowadzili gospodarze zaledwie... 2:0. Oba zespoły nie mogły wstrzelić się w kosz, a pierwsze punkty dla "Stalówki" zdobył Jacek Jarecki, najpierw wykorzystując jeden rzut osobisty, a następnie popisując się efektownym wsadem. A potem mieliśmy grę "falami". Co jeden zespół "uciekał" wyraźnie (11:5 dla Żubrów w pierwszej kwarcie, 23:13 dla Stali w drugiej po skutecznych akcjach Bartłomieja Szczepaniaka), to drugi potrafił odrobić straty. I na długą przerwę gospodarze schodzili prowadząc 31:28, a po trzeciej kwarcie prowadziła Stal 54:51. Nie obyło się w tym czasie bez kontrowersji, miejscowi mieli sporo pretensji za kilka decyzji do arbitrów.

W ostatniej, decydującej partii walka toczyła się już na całego, z rozbitym nosem musiał zejść na chwilę z parkietu rozgrywający Żubrów Tomasz Kujawa. Na szczęście więcej nerwów w końcówce zachowali stalowowolanie, przy stanie 70:72 trafił Rafał Partyka, a wynik ustalił dwoma celnymi "wolnymi" Maciej Maj.

Znicza Jarosław - SIARKA TARNOBRZEG 90:81 (31:21, 17:14, 18:22, 24:24).

Siarka: Zych 25 (1x3), Wall 14, Sudowski 13 (2x3), Kardaś 12 (3x3), Grzegorzewski 10 - Włodarczyk 4, Marciniak 3, Bielak.

Znicz: Celej 29 (3x3), Ecka 17 (1x3), Miszczuk 14, Sikora 12 (3x3), Mikołajko 10, Fortuna 8 (2x3), Szczotka, Białas.

Koszykarze Siarki pokpili sprawę, bowiem nie wykorzystali faktu, że Żubry przegrały ze "Stalówką" i nasz zespół może już szykować się do walki w play out. Gościom nie pomógł nawet fakt, że miejscowi zagrali bez Tomasza Przewłockiego, Macieja Millera oraz Jakuba Dryjańskiego.

Po dwóch minutach gry było 7:0 dla Znicza. Pierwsze punkty dla "Siarkowców" zdobył wsadem Daniel Wall, ale nasz zawodnik miał już po pięciu minutach gry na swym koncie trzy przewinienia i musiał usiąść na ławce rezerwowych. Przewaga gospodarzy rosła w oczach, ale od stanu 25:10 gospodarze na szczęście pofolgowali. Po pierwszej połowie jarosławianie wygrywali 48:35, ale w trzeciej kwarcie do roboty wzięli się "Siarkowcy", więc przewaga miejscowych zmalała do dziewięciu "oczek" - 66:57. Kiedy na cztery minuty przed zakończeniem meczu Znicz prowadził 68:64, a na dodatek parkiet po pięciu przewinieniach opuścił Marek Miszczuk, wydawało się, że goście postarają się o miłą niespodziankę, ale były to tylko złudzenia.

W następnej kolejce, 29 marca: STAL - Politechnika, SIARKA - Big Star.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie