Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka bez barier Tarnobrzeg 2011 (zdjęcia, video)

Piotr SZPAK [email protected]
Najlepszy koszykarz tarnobrzeskiej drużyny Amerykanin Louis Truscott zaimponował widowni tym, że "porwał” na parkiet jedną z dziewcząt.
Najlepszy koszykarz tarnobrzeskiej drużyny Amerykanin Louis Truscott zaimponował widowni tym, że "porwał” na parkiet jedną z dziewcząt. Grzegorz Lipiec
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg przez dwie godziny bawili się z niepełnosprawną młodzieżą.

Koszykówka bez barier Tarnobrzeg 2011 - pod takim hasłem odbyła się w środę w hali widowiskowo-sportowej Ośrodka Sportu i Rekreacji Wisła w Tarnobrzegu impreza sportowo-rozgrywkowa skierowana dla młodzieży niepełnosprawnej.

Przez ponad dwie godziny młodzi ludzie z Warsztatów Terapii Zajęciowej oraz ośrodków pomocy i szkół specjalnych z terenu Tarnobrzega bawili się z koszykarzami Siarki Tarnobrzeg, którzy na codzień występują w ekstraklasie.

APLAUZ NA TRYBUNACH

Na imprezie zjawiła się także grupa charleaderek, które występują podczas meczów tarnobrzeskiej drużyny, a wszystko odbywało się w rytmach muzyki. Były występy artystyczne, był konkurs plastyczny, były oczywiście także konkurencje sportowe, rzut piłką do kosza, slalom, rzuty osobiste i wreszcie prawdziwy mecz. Każda ekipa wylosowywała do swego grona dwóch koszykarzy Siarki. Wszyscy oczywiście chcieli, by grali u nich czarnoskórzy Amerykanie. Ci zaimponowali podejściem do tematu, a na największe brawa zasłużyli Eric Taylor i Michael Deloach. Kibicom na trybunach łzy stanęły w oczach, kiedy Louis Truscott chwycił za wózek z siedzącą w nim jedną z dziewcząt i podjechał z nią pod kosz. Dziewczyna podawała mu piłkę, a on wrzucał ją do kosza. Był aplauz, a dziewczyna była szczęśliwa, jest oczy mówiły wszystko.

BARIERY PĘKŁY

Konferansjerką zajął się Zbigniew Bernat, który wczuł się w atmosferę zmagań i sprawił, że zawody miały swój dreszczyk emocji. Koszykarze ani przez moment nie pokazywali, że czują się znudzeni i że chcą już iść do szatni, wiedzieli jak dużo szczęścia dawali niepełnosprawnym.
- Mnie to wszystko bardzo się podoba, jest super, a najważniejsze, że dzieci świetnie się bawią. Uczestniczyłem już kiedyś w podobnej imprezie w Stalowej Woli, ale ta w Tarnobrzegu jest zrobiona z nieco większym rozmachem - mówił koszykarz Siarki Szymon Juniak.

Opiekunowie poszczególnych ekip podkreślali jak wiele dobrego w integracji młodych ludzi dają tego typu imprezy. Dzieci bardzo to przeżywały przygotowując się do niej, później przeżywały swoje występy, ale nie było łez przegranych, był natomiast uśmiech wszystkich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie