Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys w sypialni. Dlaczego mężczyźni unikają seksu?

Iwona ROJEK
sxc.hu
Młodzi, zdrowi trzydziestolatkowie, czterdziestolatkowie coraz częściej unikają seksu. Tłumaczą się zmęczeniem, stresem, obawą o przyszłość.

Okazuje się, że obecna zła sytuacja ekonomiczna nie pozostaje bez wpływu na sferę seksualną. Zarówno bezrobocie i towarzyszące mu poczucie bezwartościowości, jak i przepracowanie mają szkodliwy wpływ na życie seksualne.
Mimo, że większość z nas uważa, że udany seks cementuje związek, poprawia zdrowie i samopoczucie, to z najnowszego raportu o zdrowiu i zaburzeniach seksualnych Polaków opracowanego pod merytorycznym przewodnictwem profesora Zbigniewa Lwa Starowicza wynika, że ponad 33 proc. mężczyzn i od 29 do 38 proc. kobiet przeżywa spore problemy z seksem.

BEZ OCHOTY NA FIGLE

Ponad półtora miliona mężczyzn ma problemy z erekcją, mnóstwo kobiet nie odczuwa żadnej przyjemności ze współżycia, co przekłada się na powodzenie i trwałość związku. Tym bardziej, że z najnowszych badań wynika, że aż 71 proc. mężczyzn uważa sprawność seksualną za najważniejszy atrybut swojej męskości. Pomimo problemów zdecydowana większość panów, aż 66 proc. wzbraniałaby się przed pójściem z nimi do lekarza, bardziej byłaby skłonna szukać porady w Internecie. O tym, że seks nadal pozostaje tematem tabu świadczy chociażby to, że aż 82 proc. lekarzy internistów nigdy nie zapytało swoich pacjentów czy mają kłopoty z seksem. A ta sfera może przecież mieć wpływ na zdrowie psychiczne czy fizyczne. Seksuolog i psychiatra Jan Latała potwierdza, że obecne czasy nie sprzyjają udanemu życiu seksualnemu. - Jeśli facet zamartwia się, że może stracić pracę, wkurza go to, że szef patrzy na niego coraz mniej przychylnym okiem, to nie ma ochoty na miłosne figle - tłumaczy.

CYBERSEKS

Z kolejnych badań profesora Zbigniewa Izdebskiego wynika, że w sytuacji ogromnego zaganiania i zmęczenia coraz więcej Polaków wybiera łatwiejsze wyjście. Przeprowadzony sondaż wskazuje, że 30 procent użytkowników korzysta komputera z pod kątem seksu, a 1,1 miliona przyznało, że ukrywa przez otoczeniem swój cyberseks. - Internetowy seks jest łatwiejszy i bardziej wyrafinowany, a poza tym nie zajmuje dużo czasu, bo nie trzeba strać się o realnego partnera - odnotował seksuolog. - Szczególnie zainteresowane są nim osoby przepracowane i zabiegane. Niestety można się od niego szybko uzależnić, poza tym taka forma zachowania wzbudza wrogość partnerek.

Seksuolog Paweł Grynda zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz charakteryzującą nasze czasy. - Mnóstwo zapracowanych mężczyzn nie ma obecnie czasu na szukanie stałych partnerek - podkreśla. - A gdy w końcu się z kimś umówią, to okazuje się, że nie bardzo im wychodzi. Bo związek trzeba budować krok po kroku, o bliskość trzeba dbać, a dziś wszyscy chcą, żeby efekt przyszedł jak najszybciej, bez wysiłku. Mimo tego namawiałbym, że nawet jak jesteśmy zmęczeni i przepracowani, to nie wybierajmy siedzenia przed komputerem czy telewizorem, tylko zadbajmy o bliski kontakt z partnerem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie