Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto zadba o hydranty w Zarzeczu? Większość urządzeń może być niesprawnych

Konrad SINICA [email protected]
Jeden z hydrantów stoi tuż przed drzwiami OSP w Zarzeczu. To urządzenie jest na szczęście sprawne.
Jeden z hydrantów stoi tuż przed drzwiami OSP w Zarzeczu. To urządzenie jest na szczęście sprawne. Konrad Sinica
Urządzenia służące ochronie przeciwpożarowej w Zarzeczu koło Niska nie działają.

Większość hydrantów znajdujących się w Zarzeczu koło Niska może być niesprawnych. Za ich stan odpowiada Miejski Zakład Komunalny w Nisku. Prezes spółki twierdzi, że lepiej byłoby, gdyby o hydranty zatroszczyli się strażacy, bo to oni głównie z nich korzystają.

Problem niedziałających hydrantów w Zarzeczu pojawił się na sesji Rady Miejskiej w Nisku. O sprawie poinformował jeden z radnych z Zarzecza.

PO WODĘ DO NISKA?

- Mieliśmy spotkanie ze strażakami i oni powiedzieli mi, że żaden hydrant w Zarzeczu nie jest sprawny - mówił radny Paweł Tofil. - Nawet ten, który jest przy straży pożarnej w zimie zamarza i żeby napełnić zbiornik oni muszą jeździć po wodę do Niska. To jest skandal.

Prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Zarzeczu Andrzej Weber mówi, że hydrant stojący tuż przed bramą remizy jest cały czas sprawny. Jednak strażacy muszą sami się o niego zatroszczyć.

- Dbamy cały czas o swój hydrant, żeby w razie potrzeby mieć wodę pod ręką - mówi Andrzej Weber. - W zimie przy dużych mrozach staramy się ocieplać nasz hydrant. Gdybyśmy musieli jeździć gdzieś po wodę to nasza działalność mijałaby się z celem.

WYMÓG PRZECIWPOŻAROWY

Reszta hydrantów, zwłaszcza tych starszych, rzeczywiście może być niesprawna. Jednak z pozostałych hydrantów strażacy raczej nie korzystają. Prezes Andrzej Weber twierdzi, że niektóre z nich byłoby nawet trudno zlokalizować.

Za utrzymanie hydrantów odpowiada Miejski Zakład Komunalny w Nisku. Prezes miejskiej spółki jest przekonany, że większość urządzeń w Zarzeczu działa.

- Być może nie wszystkie są do końca sprawne z uwagi na to, że nie są użytkowane - twierdzi Zbigniew Kuziora, prezes Miejskiego Zakładu Komunalnego w Nisku. - Przynajmniej raz w roku odkręcamy i zakręcamy hydranty. Parę sztuk mamy do wymiany. Generalnie chcemy przekazać opiekę nad hydrantami straży pożarnej. Dla nas to nie jest potrzebne, to jest tylko wymóg przeciwpożarowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie