Budynek przy ulicy Górki w Trześni został przez ogień mocno zniszczony, choć to właściwie nie ma większego znaczenia. I tak nie nadawał się do zamieszkania, po ostatnich powodziach przeznaczony był do rozbiórki. Jego właściciel od jakiegoś czasu mieszka w Gorzycach.
- Ten dom już się palił, kilka lat temu. Ludzie mówili wtedy, że to podpalił brat właściciela, który godzinę po pożarze popełnił samobójstwo, powiesił się na drzewie w sąsiednich Sokolnikach - mówi jeden z mieszkańców.
Niewątpliwie czwartkowy pożar to efekt podpalenia. O drewnianego obiektu, który domem jest tylko z nazwy, nie ma doprowadzonej energii elektrycznej. Był pochmurny chłodny dzień, więc wykluczyć też należy samozapłon.
Ogień zauważyli około godziny 20 mieszkający w sąsiedztwie ludzie. Na miejsce przyjechali strażacy z jednostek OSP w Trześni i Sokolnikach a także samochód gaśniczy Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu. Płomienie udało się dość szybko opanować, jednak ogień strawił dach i strop drewnianego domu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?