Wygrywanie z rywalkami z zespołów takich jak ATS east rent Białystok oraz Karpaty Krosno jest dla mistrzyń Polski dopełnieniem formalności. Poza spotkaniami, w których udział brała ogrywająca się Agata Zakrzewska, w żadnym nie miały one kłopotów z wygrywaniem.
- Najważniejsze dla nas jest to, że wszystko dobrze jest u Li Qian. 20. stycznia wyląduje na lotnisku w Krakowie, choć oczywiście jej formę trzeba będzie odbudować. Nie ma cudów, żeby po trzech miesiącach bez gry o punkty wszystko wyglądało bardzo dobrze. Z pozostałymi zawodniczkami jestem wciąż w kontakcie. Elizabeta Samara zagrała w dwóch spotkaniach ligowych, choć oczywiście te przeciwniczki z Krosna i Białegostoku bardzo mocno odbiegały od jej poziomu, a Han Ying przygotowuje się w Chinach. Tam gra z rywalkami o podobnej charakterystyce do tych ze Sportingu - powiedział nam Zbigniew Nęcek, trener tarnobrzeskiej drużyny.
Jedna z jego podopiecznych, Elizabeta Samara, zagra od 15. stycznia na turnieju World Tour w Budapeszcie. Miała na nim wystąpić również Li Qian, ale ze względu na uraz i rehabilitację, wycofano ją z listy startujących.
- Myślę, że to był dobry pomysł, żeby Eliza zagrała w tych dwóch meczach ligowych. One, wraz z turniejem w Budapeszcie na pewno dobrze ją przygotują do starć z zespołem z Lizbony. Zwłaszcza turniej na Węgrzech, który jest bardzo mocno obsadzony najlepszymi zawodniczkami na świecie. Tam będzie mogła lepiej sprawdzić swoją formę, aniżeli w meczach w naszej lidze - dodał Zbigniew Nęcek.
Poziom polskiej ligi dla KTS Enea Siarki jest nie wystarczający, o czym najlepiej świadczą kolejne spotkania.
- To zdecydowanie nie jest ten poziom. Ja wielokrotnie podkreślałem, że liga powinna liczyć mniej zespołów, najlepiej osiem. Od dziesięciu lat to mówię, jednak nie przynosi to niestety rezultatu. Z całym szacunkiem, ale liga jest zdecydowanie zbyt rozbudowana. Podchodzimy z respectem do każdego przeciwnika, ale to nie są wymagające przeciwniczki - dodał Zbigniew Nęcek.
Jedyną, która w ostatnim czasie miała problemu i swoje bezpośrednie starcia przegrywała, była Agata Zakrzewska.
- Ona startuje z innej pozycji. Jej zadaniem jest spokojny rozwój i przystosowanie się do poziomu, jaki prezentują pozostałe zawodniczki w naszym klubie - powiedział trener KTS Enea Siarki.
Następne dwa spotkania w lidze odbędą się odpowiednio 20. i 22. stycznia, więc praktycznie na samym przededniu pierwszego starcia ze Sportingiem Lizbona
- W pierwszym zagrają Agata Zakrzewska, Kinga Stefańska i Wiktoria Pawłowicz. W drugim pierwszy raz od kontuzji wystąpi Li Qian. To oczywiście również nie będą rywalki z tego samego poziomu, ale dla niej w powrocie do formy bardzo ważny będzie teraz każdy pojedynek o punkty - dodał na koniec Zbigniew Nęcek.
20. tenisistki stołowe Siarki zmierzą sie MRKS Gdańsk, dwa dni później z KS Bronkowianką Kraków. Starcie ze Sportingiem odbędzie się 25. stycznia. Tam zagrać maja Li Qian, Elizebeta Samara, Han Ying oraz Kinga Stefańska.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?