Ponad miesiąc trwałą przerwa w rozgrywkach klubowych dla KTS Enea Siarki Tarnobrzeg. Swój ostatni mecz mistrzynie Polski i najlepsze klubowe zawodniczki Europy rozegrały 30. listopada przeciwko KU AZS PWSIP Metal-Technik Łomża (wygrały go pewnie, 3:0). Teraz wracają do rywalizacji.
Na początek czeka ją spotkanie w ekstraklasie. Przeciwnikiem tarnobrzeżanek będzie zespół Dojlidy Białystok, z którym już raz w tym sezonie się mierzyły. Na stadionie PGE Narodowym w Warszawie wygrały wówczas 3:0 i straciły tylko dwa sety.
W całym sezonie 2019/2020 Dojlidy Białystok wygrały tylko trzy mecze z dziewięciu i w tabeli ligowej zajmują miejsce siódme z pięcioma punktami przewagi nad strefą spadkową.
Enea Siarka wygrała natomiast oczywiście wszystkie swoje mecze i prowadzą w tabeli z czterema oczkami przewagi nad drugim SKTS Sochaczew.
Mecz podopiecznych Zbigniewa Nęcka z Dojlidami odbędzie się piątego stycznia, w niedzielę, w Tarnobrzegu. Początek o godzinie 16.
A już pięć dni później, w piątek dziesiątego stycznia, czeka Enea Siarkę kolejny, być może nieco ważniejszy mecz. Przeciwnikiem będzie czeski klub, SKST Stavoimpex Hodonin. W jego barwach występuje między innymi Natalia Partyka, reprezentantka Polski, która przed paroma laty występowała w barwach klubu z Tarnobrzega.
Obrończynie tytułu z Tarnobrzega będą faworytkami tego dwumeczu. Tenisistki Enea Siarki zdecydowanie wygrały fazę grupową rozgrywek, pewnie triumfując w każdym z czterech swoich meczów. Francuski Metz TT pokonały dwa razy po 3:0, a węgierski SH-ITB Budaörsi 2i SC po 3:1. Z grupy oprócz zespołu polskiego wyszły także zawodniczki Metz. Hodonin rywalizował w grupie D i zajął w niej drugie miejsce. Pierwszą lokatę zajął austriacki Linz AG Froschberg, a trzecią hiszpańska Leka Enea Tenis de Mesa.
Zawodniczki trenera Nęcka na pewno podejdą do tego pojedynku bardzo poważnie. Tym bardziej, iż to właśnie Hodonin jest ostatnim zespołem, który był w stanie wygrać z nimi bezpośredni mecz. Było to w poprzedniej edycji rozgrywek Ligi Mistrzyń, w fazie grupowej. Czeska drużyna zwyciężyła wówczas na Podkarpaciu 3:1 (Natalia Partyka pokonała Elizabetę Samarę, Iveta Vacenovska Wiktoriję Pawłowicz oraz Han Ying - popularna "Hania" wygrała wcześniej z Guo Ruichen), ale w grupie i tak zajęła ostatecznie drugie miejsce, za mistrzyniami Polski, które później zwyciężyły w wielkim finale Ligi Mistrzyń z Dr. Casl Zagrzeb. Od momentu tamtego starcia tarnobrzeżanki wygrały wszystkie klubowe mecze zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej.
Zwycięzca starcia Enea Siarka - Hodonin w półfinale zagra ze zwycięzcą rywalizacji pomiędzy TTC Berlin Eastside (Niemcy), a UCAM Cartagena TM (Hiszpania). Pozostałe dwie pary 1/4 finału tworzą TT Saint Quentinois (Francja) - Girbau-Vic TT (Hiszpania) oraz Metz TT (Francja) - Linz AG Froschberg (Austria).
Trener Nęcek jeszcze przed losowaniem zdradził w rozmowie z nami, że najbardziej czekał właśnie na to, kogo los przydzieli jego klubowi w drabince w kolejnej rundzie, choć przeciwnika takiego jak Hodonin oczywiście bardzo szanuje. Potencjalnie, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z oczekiwaniami, w półfinale trafią na siebie Enea Siarka oraz TTC Berlin Eastside. Z klubem tym tarnobrzeżanki rywalizowały w finałach Ligi Mistrzyń w latach 2016 i 2017.
W rywalizacji z Hodoninem i w pozostałych meczach tego sezonu z pewnością w Enea Siarce będą liczyli zwłaszcza na dobrą grę w wykonaniu Han Ying. Reprezentantka Niemiec była jesienią w rewelacyjnej dyspozycji - w samej tylko Lidze Mistrzyń wygrała sześć z sześciu meczów i dzięki temu została wybrana najlepszą zawodniczką ten rundy rozgrywek. Straciła przy tym tylko jednego seta - podczas pojedynku z Carole Grundisch z Metz TT w pierwszej kolejce wygrała 3:1 (11:7, 8:11, 11:8, 11:7), pozostałe pojedynki kończyła do zera.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?