MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kulinaria podkarpackie - powód do dumy

Grzegorz LIPIEC
Tarnobrzeżanie z ciekawością wsłuchiwali się w opowieści kulinarne Grzegorza Russaka.
Tarnobrzeżanie z ciekawością wsłuchiwali się w opowieści kulinarne Grzegorza Russaka. G.Lipiec
Grzegorz Russak w trakcie spotkania z mieszkańcami Tarnobrzega podkreślał, jak wspaniała jest nasza tradycyjna kuchnia Czy kiedykolwiek próbowali Państwo chleb flisacki, kiełbasę markowską, powidła krzeszowskie? Jesteśmy w końcu na Podkarpaciu, a to są właśnie kulinaria z naszego regionu, z których powinniśmy być dumni.

Grzegorz Russak:

doktor nauk rolniczych, lekarz weterynarii. Znawca polskiej kuchni, zwłaszcza myśliwskiej. Od 35 lat wykłada na wyższych uczelniach. Jest wiceprezesem Polskiego Zrzeszenia Hoteli, członkiem Rady ds. Tradycyjnych i Regionalnych Nazw Produktów Lokalnych i Środków Spożywczych przy Ministrze Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Autor wielu książek i publikacji oraz autorskich audycji radiowych. Jeden z inicjatorów powstania Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego.

W czwartkowy wieczór w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Tarnobrzegu, przez dwie godziny książki zeszły na dalszy plan. Dlaczego? Doktor Grzegorz Russak, znawca polskiej kuchni opowiadał zebranym o tradycyjnej polskiej kuchni, żywności naturalnej oraz złych nawykach żywieniowych Polaków.

WOLIMY HAMBURGERY

Autor wielu pozycji książkowych oraz programów telewizyjnych dotyczących kulinariów ubolewa nad tym, że Polacy zapominają o swoich narodowych i regionalnych przysmakach.

- Bezmyślnie wpatrujemy się w zachodnie wzorce żywieniowe. Opychamy się hamburgerami oraz frytkami, a nawet nie próbujemy wracać do potraw z dziczyzny, czy też zwykłych wyrobów domowych - tłumaczył zebranym doktor Grzegorz Russak. - Mieszkają Państwo na Podkarpaciu, w regionie, który słynie z wielu ciekawych potraw. Chwalmy się nimi i pokazujmy całemu światu.

Grzegorz Russak potwierdził jednocześnie opinię, że polskie kulinaria są chwalone przez inne nacje.

- Uczestniczyłem w wielu spotkaniach z przedstawicielami państw azjatyckich. Zawsze wtedy pokazywałem to, co najlepsze w polskiej kuchni. Azjaci byli zachwyceni na przykład daniami z polskich raków - mówi miłośnik kulinariów. - Ważne jest jednak, aby przyrządzać te dania z polskich naturalnych produktów, a nie z ich tańszych i sztucznych odpowiedników.

GDZIE JEST PRAWO UNIJNE?

Grzegorz Russak ubolewał również nad tym, że prawo europejskie, które ma ułatwiać produkcję regionalnych kulinariów w Polsce praktycznie nie obowiązuje.

- Jest to dla mnie bardzo dziwna sytuacja. Przecież dzięki produkcji zdrowej i naturalnej żywności wiele polskich regionów może się szybciej rozwijać. Ja nie widzę problemu w tym, żeby przy zachowaniu pewnych norm plantator destylował wino według tradycyjnego przepisu - wyjaśnia Russak. - Kulinaria od nalewek po wykwintne dania kresowe bronią naszej dziedzictwa narodowego, i warto o tym pamiętać każdego dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie