Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupili okna widmo. Właściciel firmy policjantom obiecał, że z umowy się wywiąże

/KaT/
Pani Joanna z Tarnobrzega na zakup okien zaciągnęła 5 tysięcy złotych pożyczki. Raty musi spłacać, a okien jak nie widać, tak nie widać.
Pani Joanna z Tarnobrzega na zakup okien zaciągnęła 5 tysięcy złotych pożyczki. Raty musi spłacać, a okien jak nie widać, tak nie widać. K. Tajs
Jest nadzieja dla klientów tarnobrzeskiego oddziału firmy Okno-Styl, którzy mimo wpłaty zaliczek, nie mogą doczekać się montażu okien.

Nierzetelny właściciel zapowiedział przed policją, że wszystkie zamówienia zostaną zrealizowane, a chwilowe utrudnienia w działalności firmy tłumaczył kryzysem.
Sandomierski oddział firmy Okno-Styl w Tarnobrzegu przyjmował zamówienia do czasu, gdy jego właściciel nagle zamknął sklep. Jego telefon milczał, a zaniepokojeni klienci coraz głośniej pukali do zamkniętych drzwi i pytali co stało się z ich zaliczkami, które wpłacili na poczet przyszłych okien.

JUŻ TU ZAMAWIAŁA

Wśród czekających klientów była pani Joanna z Tarnobrzega. Jeszcze w maju tarnobrzeżanka podpisała w tarnobrzeskim oddziale firmy umowę na montaż okien. - Już wcześniej zamawiałam w tej firmie okna, tylko nie wie, czy był ten sam właściciel - mówi pani Joanna. - Zapewniono mnie, że za trzy, cztery tygodnie okna będą w domu.
Okna kosztowały ponad 5 tysięcy złotych. Ponieważ pani Joanna nie dysponowała gotówką, była zmuszona zaciągnąć kredyt. Po dokonaniu wpłaty na konto firmy, czekała na dostawcę. Jednak po miesiącu, zaczęła się niepokoić, gdyż przedstawiciel firmy nie zgłaszał się. - W końcu poinformowano mnie, że siedziba firmy przeniosła się do Góry Kalwarii - dodaje pani Joanna. - Po kilku nieudanych próbach udało mi się tam dodzwonić. Odebrał chyba właściciel. Zapewnił, że okna w lipcu będą u mnie.

ZGŁOSZENIE NA POLICJI

Dni mijały, a pani Joanna nadal nie miała okien. Zdesperowana zgłosiła sprawę policji. Beata Jędrzejewska-Wrona, rzecznik tarnobrzeskiej policji, potwierdza, że zgłoszenie dotyczące nierzetelnego sprzedawcy wpłynęło i policja bada sprawę. Dodała także, że część poszkodowanych w tej sprawie wycofało swoje roszczenia.
Tymczasem okazało się, że nierzetelny właściciel firmy Okno-Styl oszukał blisko dziesięć osób, zanim zamknął interes. Sprawę prowadziła policja w Sandomierzu, ponieważ tam była siedziba firmy. Policjanci odnaleźli właściciela firmy, w jednej z podwarszawskich miejscowości. Ostatecznie w sandomierskiej komendzie złożył zeznania. Niezrealizowane zamówienia tłumaczył kryzysem. Jednocześnie zapewniał mundurowych, że zamierza uregulować długi, wobec swoich klientów, gdyż nawiązał współpracę z inną firmą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie