Kluczyki do pięknego bordowego pojazdu ze stajni Fiata pan Adam odebrał tydzień po otrzymaniu wiadomości o wygranej. - Samochód spodobał mi się. Może ma trochę za mały zryw, ale za to jest klimatyzacja. Najważniejsze, że jest. Tym bardziej, że nie spodziewałem się zwycięstwa - opowiada pan Adam.
JEŹDZI SYN
Prawo jazdy ma, ale za kierownicą swojej nagrody zasiadł dotychczas dopiero kilka razy. Jak mówi, czuje opory przed jazdą. - Wszyscy mnie namawiają. Kiedyś jeździłem, jak dzieci były małe. Teraz czuję opór wewnętrzny, że mogę zrobić krzywdę komuś lub sobie, dlatego nigdzie się jeszcze nie wypuściłem. I tak chyba zostanie - śmieje się pan Adam.
To nie oznacza, że samochód stoi w garażu. Jeździ nim od czasu do czasu syn pana Adama, pan Paweł. - Samochód jest fajny, duży, wygodny, zmieści się w nim cała rodzina - mówi pan Paweł.
POSZUKA SZCZĘŚCIA
Pan Adam zapowiada, że weźmie udział w trzeciej edycji konkursu "Mieszkanie za czytanie". Liczy na swoje szczęście, którego zresztą nie można mu odmówić.
- W 1968 roku wygrałem dużego fiata. W tym roku fiata linea. Jestem stałym czytelnikiem "Echa Dnia", kupuję gazetę, nie tracę więc nic, a mam możliwość wygrać. Wychodzę z założenia, że jeśli nic nie wylosuję, to chociaż przeczytam gazetę i w ten sposób zyskam coś dla siebie - mówi pan Adam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?