Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupujcie żywe karpie na Wigilię! - zachęcają producenci tej ryby

Zdzisław Surowaniec
Mieczysław Stec zachęca do kupowania na Wigilię żywych karpi z polskich stawów. Ich smak jest najlepszy.
Mieczysław Stec zachęca do kupowania na Wigilię żywych karpi z polskich stawów. Ich smak jest najlepszy. Zdzisław Surowaniec
Także w naszym regionie właściciele gospodarstw rybackich propagują kupowanie żywej ryby, która przeniesiona w odpowiedniej torbie, nie będzie narażona na cierpienie i uduszenie.

- Tylko żywy karp z polskich stawów, gdzie ryby są karmione naturalnymi paszami, daje gwarancję, że dostaniemy karpia najwyższej jakości, a tylko taka ryba powinna trafić na wigilijny stół - stwierdza Mieczysław Stec, właściciel gospodarstwa rybnego w Antonówce koło Stalowej Woli.

SZKODLIWA KAMPANIA

Zdaniem producentów karpi mrożone filety karpia kupowane w sklepie mogą pochodzić z zagranicznych hodowli. Ich kupowanie nie tylko napędza kasę obcym producentom i osłabia pozycje rodzimych producentów karpia. Może także wiązać się z niemiłym wrażeniem kulinarnym. Nikt bowiem tak dobrze nie hoduje karpi jak Polacy, którzy wiedzą co robić, aby mięso nie miało mułowatego smaku.

Jak przypominają właściciele gospodarstw rybackich ze stowarzyszenia Pan Karp, kampania Klubu Gaja zniechęcająca do kupowania żywych karpi jest bardzo szkodliwa i w efekcie wymierzona w polską przyrodę. - Przy małym popycie na karpia stawowe gospodarstwa rybackie stają się nieopłacalne i likwidują działalność. W ten sposób setki tysięcy ptaków traci środowisko wodne z pożywieniem. W efekcie infantylny przekaz "nie mordujmy karpia" sprowadza się do zawołania: "wymordujmy setki tysięcy ptaków, w tym orły bielili i czaple" - uważa Zbigniew Szczepański, prezes Towarzystwa Promocji Ryb. Przypomina, że wypuszczanie karpi do rzeki skazuje ich na szybką śmierć, bo to ryby żyjące w specjalnych warunkach w stawach.

SPECJALNE TORBY

Rybacy przywołują wytyczne Głównego Lekarza Weterynarii w sprawie postępowania z żywymi rybami będącymi przedmiotem sprzedaży detalicznej. Klient może przenieść karpia do domu bez wody w specjalnej torbie, w której ciało ryby nie stykała się całą powierzchnią skóry z opakowaniem, uniemożliwiającym oddychanie. Opakowanie powinno posiadać elementy odsuwające ciało ryby od powierzchni opakowana na przykład pojemniki z "ożebrowaniem" lub odpowiednio perforowany wkład z tworzywa umieszczony wokół ciała ryby. Dodatkowo torba, w której umieszczona jest ryba, musi pozostawać niezawiązana, aby dochodziło do wnętrza świeże powietrze.

Takie właśnie opakowania będą dostępne między innymi w sklepach Społem w Stalowej Woli, gdzie sprzedawane będą ryby z gospodarstwa w Antoniówce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie