Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kwitnie handel wejściówkami na Euro 2012

Grzegorz LIPIEC, [email protected]
Przebitki cenowe u "koników" są gigantyczne - za bilet na mecz otwarcia Euro 2012 można zapłacić nawet 2000 złotych

Ile biletów?

Ile biletów?

Na turniej Euro 2012 UEFA przygotowała 1,36 mln biletów. Około 570 tys. sztuk poszło w losowaniu, 32 proc. przekazano 16 krajowym federacjom, 4 proc. zarezerwowano dla miast gospodarzy, 14 proc. otrzymali partnerzy komercyjni, 3 proc. - rodzina piłkarska, 4 proc. - programy korporacyjne, 2 proc. - goście VIP.
PZPN dostał prawie 23 tys. wejściówek. Nieco ponad 30 proc. przeznaczono do sprzedaży (losowania) wśród kibiców (trzeba było wyrobić specjalną kartę Klubu Kibica RP - 32 zł za trzy lata; zdecydowało się na to ponad 80 tys. osób). Pozostałe zostały rozdysponowane wśród sponsorów, środowisk polonijnych, byłych trenerów kadry, honorowych członków PZPN.

Na portalach aukcyjnych, na stronach z darmowymi ogłoszeniami kwitnie handel wejściówkami na czerwcowe mistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie. Bogaci kibice mogą wykupić wycieczkę z biletem na mecz, a ci mniej majętni muszą liczyć na konkursowy łut szczęścia.

8 czerwca rozpoczną się mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Gospodarzami imprezy są Polska oraz Ukraina. Sprawdzamy, czy jest jeszcze szansa na zdobycie biletów na spotkania Euro 2012.

RAJ DLA "KONIKÓW"

Najprostszy sposób na sprawdzenie, czy można jeszcze kupić wejściówki na mecze Euro. W Internecie, na portalach aukcyjnych oraz tymi z darmowymi ogłoszeniami, aż roi się od informacji o sprzedaży biletów. Na przykład: "Kup szalik na mecz Polska - Grecja, kategoria trzecia, cena 1000 złotych", "Bilety Polska - Rosja kategoria druga. Cena - 1000 zł. Mam 10 sztuk", "Półfinał Stadion Narodowy - Warszawa, druga kategoria, 4 sztuki". Przebitki cenowe są gigantyczne, bo w pierwszym przypadku wejściówkę mogliśmy kupić za 180 złotych plus 10 euro.

Sprzedawcy czasami zamieszczają ogłoszenie bez ceny, tylko z numerem kontaktowym. Wszystko po to, aby nie dać się złapać. Przepisy UEFA zabraniają odsprzedawania biletów. Nawet w nominalnej cenie. Można je było tylko wymieniać - na oficjalnym portalu europejskiej federacji. Stąd też wynika cała maskarada z ogłoszeniami o szalikach na mecze, czy też słownikach obcojęzycznych.

Jak wyjaśnia rzecznik prasowy spółki Euro 2012 Polska walka z nielegalnym handlem biletami jest trudna.

- Ofert jest dużo. Za każdym razem wysyłamy powiadomienie do administracji portalu, a także informujemy dział prawny UEFA - mówi Juliusz Głuski. - Tyle możemy zrobić.
Bilety są cały czas rozsyłane, tak aby utrudnić ich podrabianie.

- Na razie nie mieliśmy żadnych zgłoszeń o fałszywych biletach, albo "czarnym rynku" wejściówek na Euro 2012 na Podkarpaciu. Jeśli tylko będziemy mieli dowody, to podejmiemy odpowiednie działania - mówi podkomisarz Paweł Międlar, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

BIURA PODRÓŻY LUB KONKURSY

Szanse na zdobycie wejściówki na mecze Euro są minimalne. Bardziej majętni mogą sobie pozwolić na przykład na wykupienie wycieczki do miasta, gdzie rozgrywane są mecze Euro, w pakiecie jest bilet na spotkanie, które odbywa się w tym czasie. Taka przyjemność kosztuje nawet 5 tysięcy złotych za dwudniową wycieczkę, z noclegiem i wspomnianą wejściówką. W tarnobrzeskich biurach podróży, takie oferty są już dostępne, ale jak udało nam się ustalić nie cieszą się jeszcze dużym powodzeniem. Podobnie jest w Stalowej Woli.

Bilety są również do kupienia na portalach specjalizujących się w sprzedaży wejściówek na największe imprezy sportowe oraz muzyczne. Tutaj płacimy w funtach lub dolarach.

Kibic o mniejszej zasobności portfela może liczyć tylko na konkursowy cud. Zatem pozostaje szukanie szczęścia przy akcjach promocyjnych sponsorów i partnerów UEFA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie