Zgodę na przełożenie meczu musi wyrazić jeszcze Podkarpacki Związek Piłki Nożnej, ale nie powinno być z tym problemów. Turbia poprosiła o przełożenie spotkania ze względu na trudną sytuację kadrową, trener Artur Chyła ciągle zbiera skład na nowy sezon. Po tym, jak wielu piłkarzy LZS postanowiło znaleźć sobie nowe kluby po odejściu głównego sponsora Turbi, biznesmena Tadeusza Kwiecińskiego.
- Jest już lepiej z naszą kadrą, a ma grać u nas jeszcze między innymi Piotrek Gilar ze Stali Stalowa Wola, być może także z tego samego klubu przyjdzie bramkarz Jakub Kusiowski - mówi Artur Chyła. - Zostać może też w naszym zespole Łukasz Dziedzic, a na treningu mają pojawić się zawodnicy z Wrocławia, którzy są w jednostce wojskowej w Nisku.
W niedzielę rezerwy LZS Turbia mają zaplanowany mecz u siebie w klasie B z drużyną Emausu Gorzyce i w tym spotkaniu wystąpią także zawodnicy, którzy grać będą w czwartej lidze. To zamiast sparingu, jaki w weekend wcześniej planował trener Chyła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?