MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Doryk ze Stalowej Woli kręci film w rodzinnym mieście

Zdzisław Surowaniec
Maciek Doryk jako operator na planie filmowym w Rozwadowie.
Maciek Doryk jako operator na planie filmowym w Rozwadowie. Zdzisław Surowaniec
Studenci Warszawskiej Szkoły Filmowej i Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi kręcą w Stalowej Woli krótkometrażowy film. Operatorem jest Maciej Doryk ze Stalowej Woli.

Maciej jest studentem w szkole filmowej. Dzięki znajomościom stalowowolskiego środowiska dociera do niezwykłych miejsc. Powstaje dziesięciominutowy film fabularny, realizowany jako praca zaliczeniowa w Warszawskiej Szkole Filmowej, ale z przeznaczeniem na festiwale, konkursy oraz do emisji na antenie telewizyjnej przez TVP Kultura i być może TV Polonia czy nawet telewizyjną Jedynkę.

DZIWNE SYTUACJE

- Jest to historia młodego chłopaka, który dziwnym zbiegiem okoliczności musi odpracować dług w zakładzie pogrzebowym. Rodzi to mnóstwo dziwnych sytuacji prowadząc w finale do konkluzji, że śmierć to nieodłączny element życia i nie należy od niej stronić, uciekać, ale zaakceptować i nauczyć się z nią żyć! Tak, to historia o tym, jak żyć ze śmiercią. Tą bardziej i mniej fizyczną. Film może do końca nie zasługuje na miano czarnej komedii, ale jest to opowieść z przymrużeniem oka. Przy tym z dużą dozą wyczucia, smaku, ale też dystansu - opowiada Maciej.

Współautorem scenariusza wraz z Maćkiem, oraz reżyserem, jest Amadeusz Andrzejewski - absolwent montażu filmowego na PWSFTviT oraz inżynierii dźwięku i obrazu na Politechnice Gdańskiej.

STARYM KARAWANEM

- Merytorycznej pomocy przy jego napisaniu scenariusza udzielił nam mój przyjaciel Sławomir Marczewski, właściciel zakładu pogrzebowego Pro Morte. Także jego starym karawanem jeździ nasz główny bohater. Produkcją kierują Mateusz Darski, stalowowolanin, tegoroczny absolwent produkcji filmowej na Państwowej Wyższej Szkole Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi oraz Aneta Dzik, również kierownicza po łódzkiej szkole. W pionie zdjęciowym partneruje im Marek Czarnik - niegdyś właściciel kina, operator telewizyjny, obecnie właściciel studia filmowego - wspomina Maciek

Większość zdjęć jest zrealizowana w Rozwadowie. Dzięki pozwoleniu księdza proboszcza Zygmunta Wandasa, w filmie pojawią się cmentarz i kościół należące do parafii pod wezwaniem św. Mikołaja w Zaleszanach. Kręcenie w tym miejscu zapowiedziano od soboty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie