Zespół promował swają drugą płytę "I can do it". To podsumowanie doświadczeń ostatnich kilku lat, gdy między innymi trio grało u boku słynnego Tomasza Stańki. Zespół gra free jazz, czyli jego trudny, oparty na swobodnej improwizacji styl. Mimo tego "ciężaru gatunkowego" trio dostało brawa od publiczności.
- Zdecydowna większość słuchaczy nie rozumie tego typu muzyki - nie kryje złudzeń lider Maciej Obara. - Czują jednak energię z niej bijącą i na nią reagują.
Jak mówi, publiczność jazzowa to w zasadzie wszystkie grupy wiekowe. Sam jazzem zainteresował się w wieku 14 lat. Mama przyniosła mu wtedy płytę słynnego jazzmana Charliego Parkera. Chłopak słuchał wtedy "metalu" i grup takich jak Iron Maiden. Nadal Ironów ceni, ale jazz okazał się czymś o wiele bardziej fascynującym. Zespół utworzył na studiach w Akademii Muzycznej w Katowicach.
- Trio jazzowe to formuła bardzo... ekonomiczna - uśmiecha się Maciej Obara. Chodzi o to, że muzyka jazzowa nie przynosi wielkich profitów. Gra się ją przede wszystkim dla siebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?