Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mają Górę do przebycia

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Obrońca Siarki Jan Grzesik (z piłką) zagra w niedzielne popołudnie przeciwko swojej byłej drużynie, Nadwiślanowi Góra.
Obrońca Siarki Jan Grzesik (z piłką) zagra w niedzielne popołudnie przeciwko swojej byłej drużynie, Nadwiślanowi Góra. Grzegorz Lipiec
Drugoligowi piłkarze Siarki Tarnobrzeg zagrają w niedzielne popołudnie z Nadwiślanem Góra. Trudna sytuacja kadrowa.

Po walkowerze z Okocimskim Brzesko i dwutygodniowej przerwie od rozgrywek drugiej ligi do gry wraca Siarka Tarnobrzeg. Tym razem drużyna prowadzona przez Włodzimierza Gąsiora wybiera się na spotkanie z Nadwiślanem Góra.

Mimo, że Siarka miała teraz przerwę w rozgrywkach to i tak nie uda się zagrać w niedzielę z Nadwiślanem w pełnym zestawieniu. Nadal na kontuzje narzekają Konrad Stepień, Paweł Pawlus. Do gry może już wrócić Daniel Koczon i Szymon Martuś. Problem polega tylko na tym, w jakim wymiarze czasowym. O tym zdecyduje sztab szkoleniowy tarnobrzeskiej drużyny. Nie tak dawno po wyleczeniu urazu do gry wrócił Jakub Więcek. Mimo, że jeszcze nie wszystko jest wyleczone tak jak należy to i tak gra Dariusz Frankiewicz. Kłopoty ze zdrowiem do tej pory miał również młodzieżowiec, Tomasz Przewoźnik. Sytuacja Siarki jest zatem fatalna, ale trenerzy Włodzimierz Gąsior i Maciej Wojnar czynią cuda. Niemal w każdym kolejnym spotkaniu drużyna gra w innym zestawieniu, ale i tak punktuje. Sytuacja w ligowej tabeli jest bardzo dobra. Siarka ma na swoim koncie 40 punktów i zajmuje wysokie szóste miejsce.

Niedzielny mecz będzie sentymentalny dla Jana Grzesika. Ten 21-letni boczny obrońca przyszedł zimą do Siarki właśnie z Nadwiślana Góra. Jak sam podkreślał dobrze czuł się w tym klubie, ale teraz gra w Siarce i chciałby zdobyć w tym spotkaniu trzy punkty.

Nadwiślan wiosną nie jest już taki słaby, jak w pierwszej połowie sezonu. Drużyna z województwa śląskiego broni się przed spadkiem i potrafi sprawiać niespodzianki. Tydzień temu Nadwiślan wygrał w Radomiu z faworyzowanym Radomiakiem 1:0.

Drużyna prowadzona przez Rafała Wójcika pozbawiona jest wielkich nazwisk, ogranych w ekstraklasie zawodników. To jest przede wszystkim kolektyw, który sprawia, że w każdym spotkaniu Nadwiślan jest bardzo groźny. Na własnym stadionie ta drużyna wygrała sześć spotkań, jedno zremisowała i sześć przegrała. Siarce nie będzie łatwo wywieźć z Góry choćby jednego punktu. Najbliższy rywal Siarki ma obecnie 27 punktów na koncie i jest na miejscu oznaczającym spadek do trzeciej ligi. Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godzinie 17. Arbitrem głównym meczu będzie Robert Marciniak z Krakowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie