MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mają kompleks "Stalówki"

Piotr Szpak, Arkadiusz Kielar
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg sprawili przykrą niespodziankę, ulegając we własnej hali beniaminkowi z Dąbrowy Górniczej.
Koszykarze Siarki Tarnobrzeg sprawili przykrą niespodziankę, ulegając we własnej hali beniaminkowi z Dąbrowy Górniczej. M. Radzimowski
Pierwszoligowi koszykarze ze Stalowej Woli ograli Żubry w Białymstoku. Siarka uległa na własnym parkiecie rywalom z Dąbrowy Górniczej.

Nie zwalniają tempa pierwszoligowi koszykarze Stali Stalowa Wola, którzy znowu sięgnęli po wygraną. Rozczarowuje natomiast Siarka Tarnobrzeg, która po raz drugi doznała porażki.

SIARKA TARNOBRZEG - MMKS Dąbrowa Górnicza 67:73 (23:16, 17:18,13:15,14:24).
Siarka: Krupa 13 (2x3), Baran 10 (1x3), Miś 7, Zych 6, Krakowiak 5 (1x3) - Marciniak 14, Uriasz 7, Wójcik 3 (1x3) Woźniak 2, Szczytyński, Bąk.
Dąbrowa Górnicza: Basiński 13, Bogdanowicz 10 (2x3), Malcharczyk 10 (2x3), Milewski 9 (1x3), Weselak 5, - Zawierucha 9 (1x3), Szczypka 6, Adamczyk 4, Zieliński 4 Deja 3, Koziński.
Sędziowali: Marek Żmuda, Dariusz Nejman i Marek Czernek. Widzów: 400.

Tarnobrzescy kibice oczekiwali, że po słabej inauguracji sezonu w Jeleniej Górze "Siarkowcy" udowodnią, iż był to tylko wypadek przy pracy. Niestety, w meczu z kolejnym beniaminkiem ligi, dobrze wyglądała tylko pierwsza kwarta.
Po 2,5 minutach gry oraz akcji 2+1 w wykonaniu Michała Barana gospodarze prowadzili 12:1, ale jak szybko zyskali tę przewagę, tak szybko ją roztrwonili. W 6 min., po rzucie za trzy Pawła Bogdanowicza, było już tylko 13:11.
Pod koniec pierwszej kwarty na parkiecie pojawił się debiutujący w tarnobrzeskiej drużynie Kamil Uriasz, który wypożyczony został z trzecioligowej Unii Tarnów, trzeba od razu dodać, iż ten 21-letni koszykarz rozegrał bardzo dobre zawody. Druga kwarta to wyrównana gra obu ekip. Dobrze zaczęli goście, którzy w 12 minucie za sprawą Grzegorza Zawieruchy doprowadzili do pierwszego remisu 25:25. Potem jednak "Siarkowcy" zdobyli dziewięć punktów z rzędu i po akcji 2+1 Michała Marciniaka było 34:25. W trzeciej kwarcie najbardziej zawiodła skuteczność. Obie drużyny zdobyły razem zaledwie 28 "oczek". Szczególnie rażąca była niemoc przy rzutach osobistych. Przez pierwszą część trzeciej kwarty utrzymywała się przewaga Siarki, która po celnym rzucie Kamila Uriasza, prowadziła w 26 minucie 51:40. W 35 min. za sprawą Łukasza Szczypki goście wyszli na pierwsze prowadzenie w meczu - 58:56. Odpowiedzią była "trójka" Bartosza Krupy, jednak przez kolejne minuty inicjatywę mieli goście i to oni wygrali swój pierwszy mecz w tym sezonie.

Żubry Białystok - STAL STALOWA WOLA 66:71 (17:21, 19:16, 15:17, 15:17).
Stal: Szpyrka 14 (2x3), Ucinek 11 (1x3), Czerwonka 10 (1x3), Partyka 9 (1x3), Lisewski 2 - Szczepaniak 17 (2x3), Sobiło 8 (2x3), Wołoszyn.
Żubry: Misiewicz 19 (1x3), Zakrzewski 14 (2x3), Kujawa 6 (2x3), Konare 5, Bet 2 - Jagoda 13 (2x3), Kulikowski 7, Brzozowski, Rapucha, Zabielski, Busz.
Żubry mogą mieć już niemały kompleks "Stalówki". W poprzednim sezonie przegrali z naszym zespołem dwukrotnie, a kiedyś w ekstraklasie jako Dojlidy także swój pierwszy mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej. W sobotę tradycji stało się zadość.

Spotkanie zaczęło się nietypowo, bo o godzinie 15, ale to z racji remontu hali przy ulicy Wołodyjowskiego, gdzie występują Żubry. I mecz rozgrywany był w niewielkiej hali Zespołu Szkół Rolniczych w Białymstoku. A "stalowcy", choć zagrali bez kontuzjowanych Pawła Pydycha i Macieja Klimy, stanęli na wysokości zadania. Ale w Białymstoku wcale nie było łatwo, w trzeciej kwarcie miejscowi wyszli nawet na siedmiopunktowe prowadzenie, 45:38, po celnej trójce Tomasza Kujawy. Miejscowi, grający bez kontuzjowanego Marcina Krajewskiego, jednak nie panowali nad nerwami, dwa razy przewinienia umyślne popełnił młodzieżowiec Adam Bet i pożegnał się z parkietem. A "Stalówka", wśród której skutecznie grał młodzieżowiec Karol Szpyrka punktowała rywali, w 34 minucie było już tylko 59:58. W decydującym momencie sprawy w swoje ręce wziął Bartłomiej Szczepaniak, który swoimi trafieniami pogrążył rywali.

W innych meczach: ŁKS Łódź - Polonia 2011 Warszawa 67:98, Sokół Łańcut - Sudety Jelenia Góra 73:62, AZS Kalisz - Resovia Rzeszów 64:58, Big Star Tychy - AZS AWF Katowice 85:69, Znicz Pruszków - Prokom II Sopot 92:63, Zastal Zielona Góra - MOSiR Krosno 75:77.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie