Darek jest wychowankiem Pogoni Staszów, w swojej karierze dwukrotnie i to przez pięć sezonów reprezentował barwy tarnobrzeskiego klubu. Później wrócił do Staszowa, następnie grał w Stali Rzeszów, grał też w Kolejarzu Stróże, a ostatnie lata spędził w Dolcanie Ząbki. Teraz jednak na próżno szukać nazwiska Papierza w składzie pierwszoligowca z podwarszawskich Ząbek.
- Gram teraz w drużynie Klubu Sportowego Ursus Warszawa, która walczy obecnie o awans do trzeciej ligi mazowieckiej. Mam nadzieje, że uda nam się awansować, bo gramy fajną piłkę i wygrywamy - mówi Darek.
Były Siarkowiec przed kilku laty przeprowadził się do Warszawy, tam atrakcyjną pracę dostała jego żona. 30-latek rodem ze Staszowa ani myśli o zakończeniu kariery, czuje się jeszcze na siłach grać. Jak mówi nie są mu obce losy Siarki.
- Śledzę na bieżąco wyniki i wiadomości na stronie internetowej i jestem w kontakcie telefonicznym z trenerem Adamem Mażyszem. Kilka razy rozmawialiśmy ostatnio ze sobą, z tego, co widzę to kadrowo się pozmieniało. Trochę znam tych zawodników z boiska i myślę, że przydadzą się Siarce. Szanse w sportowej rywalizacji o awans oceniam wysoko, bo wiem, jakim motywatorem go gry jest trener Mażysz. Nie wiem tylko czy na tym szczeblu Siarka poradzi sobie finansowo, ale życzę temu klubowi i chłopakom jak najlepiej, no i tego awansu. Mam nadzieję, że w końcu znajdę trochę czasu i odwiedzę Tarnobrzeg, bo już troszkę się stęskniłem za tym miastem i za kolegami, których w końcu wypadałoby odwiedzić - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?