Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małe dziecko poparzyło sobie twarz gorącą kawą

/sin/
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia ratunkowego zabrał poparzone dziecko do szpitala w Rzeszowie.
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia ratunkowego zabrał poparzone dziecko do szpitala w Rzeszowie. KAKUS
1,5-roczne dziecko z oparzeniami twarzy i tułowia zostało przetransportowane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Rzeszowie. Poparzyło się gorącą kawą.

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło przed południem w Rudniku nad Sanem, w ośrodku Caritas przy ulicy Rzeszowskiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 1,5-roczne dziecko oblało się gorącą, dopiero co zaparzoną kawą. Ma poważnie poparzoną twarz i tułów. Na miejsce zdarzenia wezwano karetkę pogotowia.

Ratownicy podjęli decyzję, że poparzone dziecko musi być zabrane do szpitala w Rzeszowie. Do Rudnika nad Sanem został wysłany helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Akcja przekazania dziecka ratownikom z Rzeszowa odbywała się na płycie boiska Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Z ulicy Rzeszowskiej na stadion dziecko dowieziono karetką. Lądowisko zabezpieczali strażacy. Podczas przekazania dziecka obecna była też matka maleństwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie