- Jem pięć posiłków dziennie, ale czy są dobrze skomponowane, to się dopiero okaże - mówiła na pierwszym spotkaniu z dietetykiem. Przyznała, że to, co słodkie, w ogóle mogłoby dla niej nie istnieć, ale problemem było podjadanie i niedojadanie, jeśli dzień był napięty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?