Mariusz Skawiński - tajemniczy Mister Studniówki z powiatu niżańskiego

Mister studniówki w powiecie niżańskim nie chce zdradzać swoich planów na przyszłość.
(fot. Konrad Sinica)

Mariusz Skawiński

Ma 20 lat. Uczy się w Zespole Szkół imienia generała Władysława Sikorskiego w Rudniku nad Sanem. Kształci się w zawodzie technik technologii drewna. Mister studniówki w powiecie niżańskim jest jedynakiem. Mariusz Skawiński to zodiakalny wodnik. Mieszka w Krzeszowie. Uwielbia spacery po górach, wspinaczkę i jazdę na rowerze.

Zwycięzca konkursu "Echa Dnia" uwielbia spacery po górach i wspinaczkę. Mariusz ma 20 lat, jest zodiakalnym wodnikiem, jest jedynakiem.

Mariusz Skawiński kształci się w zawodzie technik technologii drewna. Jak przyznaje, jego klasa jest nieliczna, ale bardzo zgrana. Przez cztery lata nauki w technikum, zdążył się bardzo zaprzyjaźnić z kolegami ze szkolnej ławy. Tym bardziej, że kilku z nich znał już dużo wcześniej, z lat szkolnych w szkole podstawowej i gimnazjum. - Bardzo lubię moją klasę w technikum - przyznaje Mariusz. - Zawsze jest wesoło. Zżyliśmy się nie tylko ze sobą, ale także z nauczycielami. Każdy może na każdego liczyć. Na pewno długo będę wszystkich pamiętał.

Mariusz nie chce do końca zdradzać swoich planów na przyszłość. Na razie najważniejsza dla niego jest matura. Dopiero po pomyślnym zdaniu egzaminu dojrzałości podejmie ostateczną decyzję o tym, co będzie robił dalej. Nasz mister trochę obawia się matury, zwłaszcza obowiązkowego egzaminu z matematyki. Obecnie dużo czasu poświęca na naukę. Mariusz Skawiński będzie zdawał maturę z matematyki, języka polskiego, języka angielskiego i dodatkowo z wiedzy o społeczeństwie. Ten ostatni przedmiot jest zgodny z jego zainteresowaniami. - Lubię wiedzieć co się dzieje wokół nas, zawsze interesowałem się polityką - dodaje Mariusz. - Każdy z młodych ludzi powinien interesować się sprawami społecznymi. Powinniśmy być świadomymi obywatelami.

Zwycięzca konkursu na mistera studniówki w powiecie niżańskim nie żałuje wyboru swojej szkoły. Dzięki programowi realizowanemu przez rudnickie technikum, zrobił za darmo kurs spawacza oraz przymierza się do egzaminu na prawo jazdy. Za wszystko zapłaciła szkoła. Jak przyznaje, w technikum panuje bardzo dobra atmosfera i jest świetna kadra. - Nauczyciele są zawsze chętni do pomocy - twierdzi Mariusz Skawiński. - Jeżeli ktoś ma problemy z nauką, to starają się pomagać, czasem nawet po godzinach. Uczniowie nie są obojętni nauczycielom. Kadra pomaga nam rozwijać nasze zainteresowania.

Mariusz Skawiński od wielu lat jest ministrantem i służy do mszy w pięknym zabytkowym kościele w Krzeszowie.
(fot. Konrad Sinica)

Podczas czterech lat nauki, nasz mister odnotował kilka znaczących sukcesów. Największym był udział w finale Olimpiady Innowacji Technicznych w Warszawie. Angażował się również jako wolontariusz podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Mister studniówki w powiecie niżańskim przyznaje, że czas spędzony w szkole będzie wspominał bardzo dobrze. Trochę żal będzie mu opuszczać szkolne mury po czterech latach nauki. Na długo zapamięta swoją klasę i wychowawczynię Monikę Reichert. Wierzy, że jeszcze nie raz wszyscy spotkają się razem.

Poza szkołą Mariusz Skawiński lubi jazdę na rowerze, chodzenie po górach, wspinaczkę, szusowanie na nartach i siatkówkę. - Uwielbiam Tatry i Bieszczady, zdecydowanie wolę wyjeżdżać w góry niż nad morze - mówi Mariusz Skawiński. - Szczerze, to mógłbym zamieszkać w górach. Lubię tę ciszę i widoki. Można powiedzieć, że góry to mój żywioł.

Ważne miejsce w życiu Mariusza Skawińskiego zajmuje wiara. Maturzysta od kilkunastu lat jest ministrantem i służy do mszy w pięknym zabytkowym kościele w Krzeszowie.

Nasz mister przyznaje, że nie spodziewał się wygranej w plebiscycie "Echa Dnia". Sukces był dla niego wielką frajdą. - Zwycięstwo w konkursie bardzo mnie zaskoczyło - dodaje Mariusz. - Dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali. Taka wygrana to bardzo miła niespodzianka.