- Nie czuję potrzeby nagłaśniania tej historii, ponieważ każdy robi to, co podpowiada mu jego własne sumienie - podkreśla.
Aktorka podjęła wolontariat, ponieważ odnalazła w sobie potrzebę pomagania ciężko chorym. Niestety, hospicjum okazało się niewłaściwym miejscem dla dorastającej dziewczyny.
- To nie trwało zbyt długo - zaledwie kilka tygodni. Musiałam zrezygnować, ponieważ wszystkie poważne problemy i ciężkie przypadki, których się tam naoglądałam, przynosiłam do domu. Nie potrafiłam nabrać dystansu do cierpienia innych. Tkwiło to we mnie tak bardzo głęboko, że nie umiałam sobie z tym poradzić - wspomina. - Wtedy mój tata zdecydował, że hospicjum to nie miejsce dla mnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?