Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marzę o podróży dookoła świata

Dorota KLUSEK <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Wiola nie jest zakompleksioną dziewczyną. Przyznaje się jednak, że chciałaby być parę centymetrów wyższa.
Wiola nie jest zakompleksioną dziewczyną. Przyznaje się jednak, że chciałaby być parę centymetrów wyższa. M. Stępnik
Jako mała dziewczynka marzyła o karierze modelki. Dziś pracuje w tym zawodzie. Bierze udział w pokazach i sesjach zdjęciowych.
Jako mała dziewczynka marzyła o karierze modelki. Dziś pracuje w tym zawodzie. Bierze udział w pokazach i sesjach zdjęciowych. M. Stępnik

Jako mała dziewczynka marzyła o karierze modelki. Dziś pracuje w tym zawodzie. Bierze udział w pokazach i sesjach zdjęciowych.
(fot. M. Stępnik)

Jest brunetką o piwnych oczach. Za tydzień będzie obchodziła swoje 21 urodziny. "Oczko" jest dla niej szczęśliwe. Przed kilkoma dniami piękna Wiola Kośla została w niedzielę w Bałtowie Miss Lata 2006. Dziś wszystko o najpiękniejszych dziewczynach minionych wakacji.

Magdalena Mazur I Wicemiss Lata 2006
Magdalena Mazur I Wicemiss Lata 2006 D. Łukasik

Magdalena Mazur I Wicemiss Lata 2006
(fot. D. Łukasik)

Największa pasja

- Uwielbiam podróżować. To jest moja największa pasja - mówi Wiola Kośla. - Jeżeli uda mi się już uskładać jakieś pieniądze, to przeznaczam je na wyjazd. Krajem, który odwiedziłam najwięcej razy, są Włochy - piętnaście razy. Przy okazji każdego pobytu w Italii byłam w Wenecji.

Również z tym zainteresowaniem związane jest jej największe marzenie - chciałaby odbyć podróż dookoła świata. Na razie najchętniej odwiedziłaby kraje Dalekiego Wschodu - Japonię, Chiny. Z ogromną przyjemnością zobaczy także Nowy Jork. - Mam nadzieję, że to będzie możliwe już w przyszłym roku - planuje piękna radomianka.

Niedawno wróciła ze słonecznej Tunezji, a tu już szykuje się kolejny wyjazd. W konkursie Miss Lata 2006, którego Wiola jest zwyciężczynią, główną nagrodą była wycieczka zagraniczna, ufundowana przez Stowarzyszenie "Bałt". Do wyboru są Turcja lub Tunezja właśnie. - Jeszcze nie wiem, gdzie pojadę. Ponieważ pierwszy kraj jest trochę niebezpieczny, a w drugim dopiero co byłam, więc będę chciała coś pokombinować - śmieje się Wiola. - Może dopłacę i pojadę do kraju, który mnie ciekawi, na przykład do Hiszpanii... - zastanawia się.

Jeszcze nie ma pojęcia gdzie, ale na sto procent wie, kogo zabierze. Tym szczęśliwcem, który będzie towarzyszył Królowej Lata, będzie jej chłopak Artur.

Miłość przyszła niepostrzeżenie

- Jesteśmy razem od prawie dwóch lat - wyjaśnia Wiola. - Dokładnie rok i siedem miesięcy - skrupulatnie liczy Artek. - Razem studiujemy. Poznaliśmy się właśnie na uczelni. Byliśmy i nadal jesteśmy w tej samej grupie na ćwiczeniach. Należeliśmy do jednej paczki - opowiada Wiola o początku ich znajomości.

Wspólnie ze znajomymi bawili się na imprezach, aż niepostrzeżenie ich koleżeńskie relacje nabrały innego wymiaru. - To zabawne, ale my nawet mieszkamy niedaleko siebie, a wcześniej nawet się nie widzieliśmy - mówią zgodnie.

Czym Wiola urzekła Artura? - Od razu mi się spodobała - wyjaśnia. - Jest piękną dziewczyną zewnętrznie, co widać, jak się na nią spojrzy, ale ma też piękną i ciekawą osobowość. Jest fajna, przebojowa. Dba o mnie. Pomagamy sobie nawzajem, wszędzie staramy się chodzić razem.

Dla swojej ukochanej jest nawet skłonny do największego poświęcenia, jakim bezwzględnie jest… asystowanie przy zakupach. Wiola widzi to i docenia, ale podczas wypadów do sklepów woli zabrać z sobą koleżankę. - Wtedy my spokojnie sobie wszystko oglądamy, a nasi chłopcy nie męczą się z nami - tłumaczy Wiola. Ją z kolei Artek oczarował tym, że jest tak pomocny i zawsze może na niego liczyć. - Oprócz tego uczy się o wiele lepiej ode mnie, więc czasami pomaga mi też w przygotowywaniu się do egzaminów czy kolokwiów.

Z wybiegu do banku

Oboje studiują na trzecim roku ekonomii na Politechnice Radomskiej. Oboje wybrali specjalizację zarządzanie przedsiębiorstwem. - Jako mała dziewczynka bardzo lubiłam matematykę i byłam w niej dobra. Poszłam do liceum ekonomicznego i naturalny wydawał mi się taki wybór uczelni - wyjaśnia Wiola. - Być może zwiążę swoją przyszłość z bankowością albo wspólnie z Arturem założymy własną firmę. Jaką, jeszcze nie wiemy.

Wiola stara się spędzać ze swoim chłopakiem jak najwięcej czasu. Podkreśla, że jak najmniej siedzą w domu. Często natomiast goszczą u przyjaciół, chodzą na imprezy. Jednak tych wspólnych chwil wcale nie mają tak wiele, a to ze względu na obowiązki, jakie bierze na siebie piękna dziewczyna - jako modelka uczestniczy w pokazach mody i sesjach fotograficznych.

Ciągle walczy

- Wszystko zaczęło się, gdy miałam piętnaście lat. Wtedy zapisałam się do działającej w Radomiu szkoły modelingu pani Barbary Maj. Bardzo dużo jej zawdzięczam - wspomina początki swojej kariery. Wtedy Wiola po raz pierwszy wystartowała w konkursie piękności, w kategorii nastolatek, i została I Wicemiss Polski Ziemi Radomskiej i Miss Publiczności. Doszła do półfinału etapu ogólnopolskiego. Potem była Miss Nastolatek. Wreszcie, gdy skończyła 18 lat, powtórzyła swój sukces, ale tym razem w "dorosłym" konkursie Miss Polski. Ponownie została I Wicemiss Polski Ziemi Radomskiej. W ubiegłym roku zdobyła tytuł II Wicemiss Polonia Ziemi Radomskiej. I na tym nie koniec. Po drodze były też inne konkursy i nagrody.

Także teraz walczy o miano najpiękniejszej, ale wśród modelek. Została wyłoniona z grona stu siedemdziesięciu dziewczyn i weszła do pięćdziesiątki. Pozostaje nam życzyć jej powodzenia. Ostatnim jej sukcesem było zdobycie głównego tytułu w finale konkursu Miss Lata 2006.

Było warto

- Nie wierzyłam w zwycięstwo. Z moimi bliskimi uważnie studiowaliśmy, kto wygrywał wcześniej. Najczęściej była to kielczanka. Także Ola Wróbel, która dwa lata temu została Miss Sielpi i namówiła mnie, bym wystartowała, nie dawała mi dużych szans. A jednak warto było - kwituje Miss Lata 2006.

Miss Lata 2006

W te wakacje odwiedziliśmy osiem kąpielisk w regionie i na każdym z nich wybraliśmy tę najpiękniejszą. Z każdego kilka dziewczyn kwalifikowało się do wielkiego finału. Nasza akcja zaczęła się 2 lipca w Cedzynie, a zakończyła 27 sierpnia w Bałtowie. Laureatkami konkursu Miss Lata 2006 zostały: Miss Lata - Wioleta Kośla z Radomia, I Wicemiss - Magdalena Mazur, 18-latka z Kielc, II Wicemiss - Judith Kowalczyk, 17-latka z Kielc.

Wioleta Kośla - Miss Lata 2006

Ma 21 lat. Jej wymiary to: 88-62-88, wzrost - 172 centymetry. Pochodzi z Radomia. W te wakacje zdobyła tytuł I Wicemiss Sielpi. Studiuje na trzecim roku ekonomii na Politechnice Radomskiej. Zajmuje się też modelingiem. Jej hobby to podróże i narciarstwo. Ma starszego brata Adriana. Za swoją największą wadę i zaletę jednocześnie uważa upór.

Magdalena Mazur

I Wicemiss Lata 2006 - bawiła się z nami w tym roku tylko raz, podczas wyborów w Sielpi, i od razu odniosła sukces, zdobywając tytuł Miss Sielpi. W finale startowała z numerem 24. Magda pochodzi z Kielc. Jej wymiary to: 88-64-88, a wzrost - 172 centymetry. Ma piwne oczy i włosy koloru ciemnego brązu. W styczniu skończyła 18 lat. Już od poniedziałku zacznie naukę w trzeciej klasie Niepublicznego Liceum Profilowanego o specjalności ekonomiczno-administracyjnej w Kielcach. W te wakacje zaręczyła się ze swoim chłopakiem, ale na razie nie myśli o ślubie. Najpierw chciałaby skończyć studia. Myśli o psychologii. Jej marzeniem jest także praca modelki. Od roku współpracuje z jedną z kieleckich agencji. Najlepiej wypoczywam głośno słuchając muzyki techno albo… w ciszy, łowiąc ryby.

Judith Kowalczyk

II Wicemiss Lata 2006 i Miss Czytelników "Echa Dnia" - bezkonkurencyjna okazała się podczas wyborów w Cedzynie. Nic więc dziwnego, że jej numer startowy podczas finału to jedynka. Mieszka w Kielcach, a swoje obco brzmiące imię zawdzięcza temu, że na świat przyszła w Niemczech. Ma 17 lat. Jej wymiary to: 82-60-82, a wzrost - 170 centymetrów. Niebieskooka dziewczyna o brązowych włosach. Zdała do drugiej klasy V Liceum Ogólnokształcącego imienia Księdza Piotra Ściegiennego w Kielcach. Jej największą życiową pasją jest taniec. Zaczęła od baletu, a skończyła w Kieleckim Teatrze Tańca. Marzy o tym, by w przyszłości otworzyć własną szkołę tańca. Jak ocenia oba zdobyte przez siebie tytuły? - Wyróżnienie jurorów jest cenne, ale jeszcze cenniejsze jest uznanie czytelników. To miło zyskać sympatię tak wielu ludzi - mówi Judith.

W środę

Już w najbliższą środę Miss Lata 2006 Wiolę Koślę będziecie mogli zobaczyć w "Naszym Stylu", kolorowym dodatku "Echa Dnia".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Marzę o podróży dookoła świata - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie