Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maseczki? Na Podkarpaciu mało kto o nich pamięta, a liczba zakażeń stale rośnie. I mandat nadal można dostać

Piotr Samolewicz
Piotr Samolewicz
W pomieszczeniach zamkniętych wciąż obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa maseczką.
W pomieszczeniach zamkniętych wciąż obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa maseczką. Polska Press
Wielu mieszkańców województwa zapomina o noszeniu maseczek w pomieszczeniach zamkniętych. Tymczasem za brak maseczek w sklepach, teatrach, kinach, kościołach i środkach transportu nadal można dostać mandat nawet wielkości 500 zł. Nie bez znaczenia jest też nacierająca z coraz wiekszą siłą IV fala zakażeń koronawirusem. A Podkarpacie pod względem szczepień jest na szarym końcu.

Napisał do nas internauta o tym, co zaobserwował podczas ostatniej handlowej niedzieli:

„Tłumy ludzi w galeriach i sklepach. Prawie nikt w tłumie nie nosi maseczki, a co gorsza nikt już nie zwraca na to uwagi, nikt tego nie pilnuje. Niestety, w autobusach jest tak samo, mimo że wszędzie wiszą i podawane są komunikaty o tym, że należy zakrywać usta i nos. W taki sposób kolejna fala grozi nam już wkrótce, a potem będzie wielkie zdziwienie ludzi i znów będzie im łatwiej zrzucić winę na rząd dający obostrzenia, aniżeli samemu uderzyć się w pierś”.

Rzecznik PSS Społem w Rzeszowie zapewnił nas, że personel sklepów Społem zwraca uwagę klientom na brak maseczek, ale nie ma mocy prawnej do egzekwowania obowiązku ich noszenia.

- Możemy jedynie zwrócić uwagę, że nadal obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa. Poza zwróceniem uwagi w formie grzecznościowej nic nie możemy zrobić, musielibyśmy wezwać Straż Miejską albo policję, żeby egzekwować ten obowiązek. Zawsze znajdą się osoby nastawione anty do wszystkiego, nie tylko noszenia maseczek, na które nie mamy wpływu – wyjaśnia Wiesław Kuźniar.

Przeor klasztoru dominikanów w Rzeszowie o. Artur Gałecki OP mówi, że od półtora roku ojcowie przypominają przed mszami o obowiązku noszenia maseczek i trzymaniu dystansu, gdyż wynika to z troski o bliźnich i najsłabszych. Klasztor chce być „zieloną wyspą” na Podkarpaciu, na którym, jak żałują ojcowie dominikanie, tak mało osób przestrzega obostrzeń.

– Na razie nie ma innej metody radzenia sobie z pandemią, dlatego my namawiamy swoich wiernych do przestrzegania obostrzeń. Namawia też do tego papież Franciszek, ale nie wszyscy go słuchają, bo często wybierają z jego nauczania treści, jakie im pasują, a nie jakie służą miłości bliźniego, a te są najtrudniejsze - mówi o. Artur Gałecki.

Warto przypomnieć, że obowiązek noszenia maseczki jest naszym obowiązkiem prawnym. Na mocy przyjętej przez Sejm ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem Covid-19 wprowadzono „nakaz zakrywania ust i nosa, w określonych okolicznościach, miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach, wraz ze sposobem realizacji tego nakazu". Przepis ten wszedł w życie 29.09.2020 r. Za nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa, a więc i za brak maseczki, grozi mandat w wysokości do 500 zł, zaś w najlepszym przypadku sprawa może skończyć się na pouczeniu.

Choć stopniowo rośnie liczba zakażeń koronawirusem, rząd nie mówi o kolejnym locdownie w skali kraju, bo jego wprowadzenie byłoby zabójcze dla gospodarki. Natomiast nie wyklucza regionalnych locdownów. Zgodnie z nowymi wytycznymi ministra zdrowia ewentualne obostrzenia covidowe mają być zależne nie tylko od liczby zakażeń na 10 tys. mieszkańców, ale również od liczby osób zaszczepionych w każdym powiecie. A z tymi w naszych powiatach nie jest najlepiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Maseczki? Na Podkarpaciu mało kto o nich pamięta, a liczba zakażeń stale rośnie. I mandat nadal można dostać - Nowiny

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie