Mateusz Strojek da z siebie wszystko! Już za tydzień będzie walczył w "klatce" z groźnymi przeciwnikami

Mieszane sztuki walki (MMA, Mixed Martial Arts)

Mieszane sztuki walki (MMA, Mixed Martial Arts)

Dyscyplina sportowa, w której zawodnicy sztuk i sportów walki, walczą wręcz przy dużym zakresie dozwolonych technik (w zasadzie dopuszcza się wszystkie techniki dozwolone w innych sportach walki bez broni). Od pewnego czasu MMA jest w Polsce coraz bardziej popularne. Wszystko za sprawą choćby takich zawodników, jak Mamed Khalidov, polski zawodnik pochodzenia czeczeńskiego, czy też Mariusz Pudzianowski, były strongman, który postanowił spróbował swoich sił w mieszanych sztukach walki.

Mateusz Strojek przygotowuje się do, jak sam przyznaje najtrudniejszej walki w swojej karierze w MMA. W przerwie kolejnego treningu zdradza Czytelnikom "Echa Dnia" swoje sportowe plany, a także opowiada o przygodzie z mieszanymi sztukami walki.

Wielkie emocje, adrenalina, różne techniki walki, rywal przed sobą, okrzyki publiczność. MMA, czyli mieszane sztuki walki stają się coraz bardziej popularne. Także i na północnym Podkarpaciu.

W TURNIEJU

Podczas gali MMA w Mielcu, która odbędzie się 1 czerwca, w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, wystąpi tarnobrzeżanin, Mateusz Strojek, zawodnik klubu Spartakus Rzeszów. Będzie to trzecia walka w jego zawodowej karierze. Dotychczasowy bilans to dwa zwycięstwa.

- Chciałbym godnie reprezentować Tarnobrzega, dlatego liczę na doping ze strony kibiców z naszego miasta - mówi Mateusz Strojek. - Wystąpię w turnieju Prima FC w kategorii do 84 kilogramów.
Podczas gali kibice obejrzą dziesięć walk, w tym najważniejszą, którą jest pojedynek Marcina Tybury (4 zwycięstwa-0 porażek-0 remisów) z Szymonem Bajorem (8-1-0).

Bilety na galę kosztują 25 złotych, za pakiet VIP dla czterech osób, trzeba zapłacić 300 złotych. Wejściówki na wieczór z MMA można już nabyć w Tarnobrzegu w bufecie przy basenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Pizzerii Numerator oraz sklepie Big Star.

NAJTRUDNIEJSZA WALKA

Tarnobrzeżanin będzie walczył w półfinałowym Turnieju Prime. - Mam trzech potencjalnych rywali. I nie ma wśród nich słabeuszy. Bezsprzecznie będzie to najtrudniejsza walka w mojej dotychczasowej karierze - mówi Mateusz Strojek. - Wszystko zweryfikuje "klatka".

Wśród awizowanych przeciwników tarnobrzeżanina i zawodnika Spartakusa Rzeszów mamy: Livio Victoriano, charyzmatyczny, znany polskiej publiczności chociażby z ostatniej gali MMA Attack 2 - występujący w barwach Forca Brava Opole Gold Team, preferuje techniki brazylijskiego jiu-jitsu; Rafała Haratyka, zawodnika z Bielska-Białej, trenującego w szeregach Berserkers Team, pojedynki z jego udziałem są zawsze widowiskowe oraz Władysława Kożusznego debiutującego w tej kategorii wagowej zawodnika lokalnego klubu Iron Dragon Mielec - szybki, zawsze szukający zakończenia walki przed czasem, dysponujący agresywna "stójką".

- Stawką pojedynku jest udział w finale Turnieju, który odbędzie się we wrześniu w Tarnobrzegu - dodaje nasz zawodnik.

SPARTAKUS

Mateusz Strojek, ma 21 lat, a mieszane sztuki walki trenuje od dwóch lat, z czego od 1,5 roku jest pod opieką Krzysztofa Bańkowskiego ze Spartakusa Rzeszów. - Od zawsze pasjonowałem się sportami walki. Z roku na rok MMA staje się coraz bardziej popularne, bardziej dostępne. Postanowiłem spróbować, i tak już zostało - opowiada Mateusz.

Do tej pory zawodnik Spartakusa Rzeszów stoczył na zawodowym ringu dwie walki, obie zakończyły się sukcesem tarnobrzeżanina. - W karierze amatorskiej tych walk było osiem, z czego pięć razy wygrywałem.

PRZYGOTOWANIA

Do gali w Mielcu pozostał tydzień. Mateusz Strojek ostro przygotowuje się do walki, na treningach siłowych, kondycyjnych oraz technicznych wylewa litry potu.

- Nad techniką pracowałem w okresie przygotowawczym dwa razy w tygodniu z trenerem Krzysztofem Bańkowskim. Samodzielnie pracuję na siłowni oraz biegam. Teraz te treningi będą nieco lżejsze, tak abym w piątek mógł być w szczytowej formie - dodaje tarnobrzeżanin. - Co po mieleckiej gali? Na pewno wakacje, miesięczna przerwa dobrze mi zrobi, a potem ponownie wracam do treningów i kolejnych walk.

Mateusz gwarantuje, że da z siebie wszystko, i pokaże kawał dobrego MMA. Trzymamy kciuki i już teraz zapraszamy wszystkich na naszą relację z mieleckiej gali.