Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maturzyści powtarzali materiał do ostatniej chwili

(ebnis)
Tuż przed wejściem do sali egzaminacyjnej
Tuż przed wejściem do sali egzaminacyjnej Ewa Bożek
Justyna Kijowska, z Liceum Ogólnokształcącego imienia Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli obstawia, że na maturze z polskiego będzie coś z "Wesela" Wyspiańskiego. Jej szkolni koledzy spodziewają się czegoś z "Przedwiośnia" i w ogóle Młodej Polski.

- Niestety nie przyśniły mi się żadne tematy - śmieje się Karolina Łazorczyk.
Maturzyści od ponad godziny piszą pisemny egzamin z języka polskiego. Tuż przed rozpoczęciem egzaminu było może nerwowo, ale prawie każdemu towarzyszył uśmiech i przekonanie, że po prostu musi się udać.

Maturzyści przyznają się, że powtarzali jeszcze do ostatniej chwili, przed samym wejściem do sal egzaminacyjnych.

- Ze spaniem też był różnie. Mi udało się przespać 4 bite godziny - mówi Anna Zając.
Uczniowie, którzy zdecydowali się na egzamin na poziomie podstawowym piszą maturę 170 minut, a na poziomie rozszerzonym o 10 minut dłużej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie