Mecze okręgówki coraz ciekawe, pada w nich wiele goli, więc kibiców przybywa. Na trybunach stadionów w: Grębowie, Zarzeczu, Nowej Sarzynie, Zdziarach, Pysznicy czy w Skowierzynie zasiada coraz więcej kibiców. Ogladają oni z reguły ciekawe spotkania, więc frekwencja rośnie.
- Poziom gry jest dobry, a można nawet zaryzykować stwierdzenie, że bardzo dobry. Dla mnie to normalne, że kibiców przybywa, każdy chce popatrzeć na piłkę w dobrym wydaniu - mówi prezes beniaminka okręgówki Ludowego Zespołu Sportowego Jadachy Tomasz Wolan.
- Podobnego zdania jest szkoleniowiec ekipy Mokrzyszowa Tarnobrzeg Michał Złotek.
- W wielu drużynach, także w naszej, grają zawodnicy, którzy łyknęli już piłki na wysokim poziomie i teraz to procentuje. Mecze są naprawdę ciekawe i prowadzone w szybkim tempie, a to się musi podobać - mówi Złotek.
Zadowolony z poziomu gry jest także prezes Ludowego Zespołu Sportowego Zdziary Albert Sałęga.
- To, że na początku sezonu nam się nie wiodło to był efekt nie tylko prześladujących nas kontuzji, ale także tego, że poziom rozgrywek znacznie wzrósł i trzeba się z tego tylko cieszyć - mówi Sałęga.
Coraz częściej mecze rozgrywane są w soboty. Klubowi działacze słusznie dochodzą do wniosku, że niedziela powinna być dniem wolnym dla zawodników, którzy także mają rodziny. Nie wszędzie jednak dociera moda na granie w soboty. Bez względu na to w jakim dniu rozgrywany jest mecz to cieszy wzrastający poziom rozgrywek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?