Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Meksyk w Woli Baranowskiej

/PISZ/
- Dzwoniłem w tej sprawie Lozano w wiele miejsc i lada dzień wszystko powinno się wyjaśnić - twierdzi sekretarz piłkarskiego podokręgu w Stalowej Woli Edward Chmura.
- Dzwoniłem w tej sprawie Lozano w wiele miejsc i lada dzień wszystko powinno się wyjaśnić - twierdzi sekretarz piłkarskiego podokręgu w Stalowej Woli Edward Chmura. M. Radzimowski

Niebawem w B-klasowej drużynie piłkarskiej Lasowiaka Wola Baranowska będzie grał piłkarz z.... Meksyku! Póki co nie gra, bo działacze nie wiedzą, czy przepisy funkcjonujące w Polsce na to zezwalają.

Będzie to pierwszy futbolista z Ameryki Południowej, który zagra w zespole z Podkarpacia. 37-letni Gustawo Nino Lozano urodził się w Meksyku, a ostatnio przez kilka lat mieszkał w Hiszpanii. Tam też poznał uroczą Polkę, z którą się ożenił. A że Polka pochodziła z Woli Baranowskiej, toteż Lozano przyjechał do naszego kraju. Jego pasją zawsze była piłka, postanowił więc pograć w drużynie z Woli Baranowskiej. Ale niespodziewanie napotkał na kłopot.

- Nie możemy temu piłkarzowi wyrobić karty na grę w naszej drużynie. W podokręgu w Stalowej Woli powiedzieli mi, że zabraniają tego przepisy, które są wobec obcokrajowców bardzo rygorystyczne. Ale w tej sprawie działacze z podokręgu mają interweniować w Warszawie - powiedział nam prezes klubu z Woli Baranowskiej Tadeusz Pluta.

Sam piłkarz uczynił wiele, by móc grać - bądź, co bądź na amatorskich zasadach - w wiejskiej drużynie. Z Meksyku i Hiszpanii, gdzie grał w tamtejszych drużynach, otrzymał wszelkiego rodzaju pisma i certyfikaty. Mimo to nadal nie może grać, choć sezon piłkarski jest w pełni.

- Chcemy, by ten piłkarz występował legalnie w zespole Lasowiaka i mam nadzieję, że niedługo otrzyma kartę do gry. Musimy jednak działać zgodnie z przepisami, a te mówią o grze obcokrajowców w naszym kraju, którzy nie ukończyli 35 roku życia. O starszych piłkarzach nie ma mowy. Osobiście nie widzę żadnych przeciwwskazań do tego, by Lozano mógł otrzymać kartę zawodniczą, ale czekamy na odpowiedź prawną w tej sprawie z Polskiego Związku Piłki Nożnej. Dzwoniłem już w tej sprawie w wiele miejsc i lada dzień wszystko powinno się wyjaśnić - powiedział nam sekretarz piłkarskiego podokręgu w Stalowej Woli Edward Chmura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie