Zobacz także: 21-latek utonął na kąpielisku w Kryspinowie pod Krakowem
TVN24/x-news
- Początkowo myślałem, że to piłka. Kiedy przyjrzałem się ze wzniesienia dostrzegłem zarys człowieka, po czym zadzwoniłem na policję - powiedział wędkarz.
Na miejsce tragicznego zdarzenia została wezwana karetka pogotowia, lekarz stwierdził zgon mężczyzny. W trakcie czynności wyjaśniających policjanci ustalili dane mężczyzny. Okazał się nim 27-letni mężczyzna. W jego dowodzie osobistym nie było podanego adresu zamieszkania.
Dokładnie dwa lata temu, 10 sierpnia w "kaczym dole" utonął 59-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Jego ciało też zauważył wędkarz. Poprzednio utopił się tu mężczyzna w 2007 roku.
Dół jest pozostałością po kopalni piasku, jaka była przy fabryce domów. Miasto planowało zasypać dół, nie tylko ze względu na niebezpieczeństwo utonięć. Przez wiele lat do wody i wokół dołu wyrzucane były śmieci. Woda jest tu bezodpływowa, nie pierwszej świeżości. A to zagraża pobliskiemu ujęciu wody pitnej.
- Umiem pływać, ale w tej wodzie kąpałem się tylko raz - przyznaje napotkany wędkarz. Jak tłumaczy, w ciepłe dni tylko powierzchnia wody jest ciepła, a niżej jest lodowata. To bardzo niebezpieczne, bo może być powodem skurczu. Poza tym widok glonów i śmieci w wodzie nie zachęca do kąpieli. Mimo tego dołek z wodą ma swój urok, upodobali go sobie wędkarze, są tu nawet kładki nad wodą. Jest też tablica z informacją o zakazie kąpieli.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?