Mężczyzna z narkotykami ukrytymi w bieliźnie ukradł ze sklepu komputer

- Około godziny 17.00 w czwartek do policjantów patrolujących centrum Niska podbiegł pracownik sklepu AGD informując, że przed chwilą z półki sklepowej został skradziony laptop. Zgłaszający podał rysopis złodzieja - poinformował rzecznik prasowy niżańskiej komendy policji.

Policjanci natychmiast podjęli poszukiwania. Po kilku minutach w okolicach bloku 18D przy ulicy Tysiąclecia zauważyli mężczyznę o podobnym do opisu wyglądzie. Na widok policjantów zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Pod kurtką trzymał skradzionego laptopa.

Złodziejem okazał się 34-letni mieszkaniec Jarocina. Został przewieziony do komendy. Podczas przeszukania policjanci znaleźli przy nim pod bielizną woreczek ze sproszkowaną, białą substancją. Badanie narkotestem potwierdziło, że jest to narkotyk.

Z zeznań świadków wynikało, że mężczyzna przyszedł do sklepu około godziny 16.30 Udawał, że jest zainteresowany kupnem laptopa. Pracownica podała mu opis produktu. Poinformował ją, że potrzebuje chwili na zastanowienie się i podjęcie decyzji.

Po chwili sprzedająca usłyszała trzask i zauważyła zmierzającego do wyjścia mężczyznę, który wcześniej interesował się laptopem. Kiedy poprosiła, aby się zatrzymał, ten pobiegł do drzwi. Druga pracownica złapała mężczyznę przy wyjściu za kurtkę, spod której wychylił się laptop. Jednak złodziej wyrwał się i wybiegł ulicą w kierunku Stalowej Woli.

Za złodziejem pobiegł pracownik sklepu, ale stracił go z oczu na ulicy Tysiąclecia. Na szczęście w pobliżu przejeżdżał patrol policji. Sprzedawca podał funkcjonariuszom rysopis złodzieja i już po kilku minutach przestępca został zatrzymany. Pod kurtką miał laptopa. Trafił za kraty.