Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miało być lepiej dla przedsiębiorczych zakładających własne firmy, a wyszło jak zwykle

Sławomir CZWAL [email protected] /ana/
U nas chętnych do założenia firmy na nowych zasadach jeszcze nie było - mówi Andrzej Gołębiowski, inspektor do spraw przedsiębiorczości i rolnictwa w rudnickim magistracie.
U nas chętnych do założenia firmy na nowych zasadach jeszcze nie było - mówi Andrzej Gołębiowski, inspektor do spraw przedsiębiorczości i rolnictwa w rudnickim magistracie. S. Czwal
Rząd postanowił ułatwić ludziom przedsiębiorczym założenie firmy. Od wczoraj, zamiast biegać po kilku instytucjach, wszystko mieliśmy załatwić w jednym okienku. Zderzenie się z rzeczywistością jest jednak dość bolesne dla pomysłodawców tego przedsięwzięcia.

Z dniem 31 marca weszły nowe przepisy umożliwiające założenie firmy w jednym okienku. Problem w tym, że dopiero dzień wcześniej na stronie Ministerstwa Gospodarki ukazały się instrukcje, jak wypełniać formularze. Pojawiło się też sporo pytań, na które urzędnicy nawet z kilkunastoletnim stażem nie są w stanie dopowiedzieć.

CHĘTNYCH NIE BYŁO

- U nas chętnych do założenia firmy na nowych zasadach jeszcze nie było - mówi Andrzej Gołębiowski, inspektor do spraw przedsiębiorczości i rolnictwa w rudnickim magistracie. - Pytałem kolegów, którzy już wypełniali takie wnioski i jest kilka niewyjaśnionych spraw.

Pierwsi chętni do założenia firmy na nowych zasadach byli już w niżańskim magistracie, firm jednak nie założyli.

- Teoretycznie można złożyć nas formularz, ale prosimy przyszłych przedsiębiorców o wstrzymanie się z tym do 6 kwietnia, wówczas będziemy już po szkoleniu - mówi Małgorzata Waszkiewicz, specjalista do spraw ewidencji działalności gospodarczej w niżańskim magistracie. - Chcemy, aby przedsiębiorcy i my sami byliśmy w 100 procentach pewni, że wniosek został prawidłowo wypełniony. W ciągu ostatnich trzech dni sporo osób pytało się o nowe zasady rejestracji firmy.

Teraz też założenie, zmiana, czy wykreślenie firmy z ewidencji będzie bezpłatne.

PODOBNIE W SANDOMIERZU

W Sandomierzu, aby zarejestrować działalność gospodarczą w jednym okienku, należy wypełnić odpowiedni formularz i złożyć go w biurze obsługi klienta Urzędu Miejskiego w Sandomierzu przy placu Poniatowskiego 3. Dokumenty trafią do Wydziału Nadzoru Komunalnego.

- Nie ma tłumów, ale interesanci przychodzą i pytają - mówi Tomasz Piórkowski z Wydziału Nadzoru Komunalnego sandomierskiego magistratu. - Wszystko musi się dotrzeć. Podobne zamieszanie było, gdy w "skarbówkach" wchodziły w życie PIT-y. Interesanci mieli problemy, z czasem procedura okazała się dziecinnie prosta. Tak samo będzie i teraz.

Dla petentów trudnością jest nowy druk - na razie dostępny jedynie w postaci wydruków ze strony internetowej, niezbyt dobrej jakości albo jako ksero z Dziennika Ustaw. Skomplikowane rubryki, do wypełnienia kilka stron. Plusy są dwa: za rejestrację firmy nie trzeba już płacić, poza tym to gmina będzie musiała przesłać dane do urzędów skarbowych, Urzędu Statystycznego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych lub Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

BEZ ODPOWIEDNIEGO PRZYGOTOWANIA

- Wprowadzenie takich rozwiązań powinno zostać poprzedzone szkoleniami, a takich nie było - mówi jeden z urzędników zajmujący się rejestracją firm w powiecie niżańskim. - Chaos był do ostatnich godzin, bo nikt do końca nie wiedział, jakie będą druki i jak je wypełnić. Wzór formularza też nie jest odpowiedni, bo petent będzie musiał pójść do urzędu skarbowego i wskazać, że chce być "vatowcem".

Problem jest też z tymi, którzy będą na utrzymaniu osoby prowadzącej działalność. Ich ubezpieczenie nie obejmie, bo w formularzu nie ma kratek na ich wpisanie, więc będą musieli pójść do ZUS i samemu je zgłosić. A wszystko miało być tak pięknie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie