Henryk Sowa z Mielca jako członek rady nadzorczej Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego brał ostatnio udział w powoływaniu nowych wiceprezesów. Tymczasem okazało się, że zasiadał w tym organie nieprawnie. Jest bowiem równocześnie radnym miejskim w Mielcu (o czym nikt z agencji nie wiedział aż do lipca) i nie może łączyć tych dwóch funkcji.
Więcej w jutrzejszym "Echu Dnia".
Wideo
Zakaz handlu w niedzielę. Klienci będą zdezorientowani?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!