- Oczywiście, jeśli zmusi nas do tego sytuacja na rynkach europejskich, to będziemy musieli dostosować się do ich wymogów i obniżyć produkcję - dodaje Antoniewski. - Liczymy się również z obcięciem etatów, ale o tym rozstrzygną najbliższe miesiące.
DZIESIĘĆ SAMOLOTÓW
Ponad 90 procent produkowanych małych samolotów Aero AT dostarcza za granicę. Głównymi odbiorcami są aerokluby i szkoły lotnicze. W ciągu 8 miesięcy 2009 roku firma sprzedała 10 samolotów. - Czekamy na wiążące decyzje kolejnych potencjalnych kupców - mówi Antoniewski. - Firmy zachodnie podejmą konkretne rozmowy dopiero po wakacjach, we wrześniu.
O rentowności firmy można mówić przy rocznej sprzedaży dwudziestu kilku samolotów w zależności od wersji wyposażenia i modelu ( AT-3 lub AT-4).
NA KRAJOWY RYNEK
- Docieramy też do polskich odbiorców - mówi Antoniewski. - Czekamy na przetarg na Politechnice Rzeszowskiej. Liczymy, że w jego wyniku dostarczymy uczelni samoloty naszej produkcji. Ponadto jeden egzemplarz został już zakupiony przez zamojski aeroklub. AT-3 odbiera wkrótce prywatna osoba spod Warszawy, a rzeszowsko-mielecka szkoła Fly-Polska stara się o zakup u nas 4 samolotów, licząc na dofinansowanie z Unii Europejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?