Pierwszy list: „Czytałam artykuł i zastanawiam się czy czytelnicy dobrze zrozumieją treść. Można by pomyśleć w myśl czyjegoś powiedzenia „cała Polska rżnie drzewa”, albo „Stalowa Wola w trocinach stoi” jak to jakiś internauta napisał.
Jak można mówić ludziom na wykładzie, że stare drzewa trzeba usuwać, jak się to ma do opracowań autorytetów (Barbara Szczepanowska czy profesor Władysław Wojewoda, którzy powołują się na badania w Chicago), że przeciętne 30-letnie drzewo przyuliczne rocznie pobiera 54,2 kilograma dwutlenku węgla. Poprzez regulację klimatu lokalnego daje cień, ochładza i izoluje od wiatrów. O to nam chodzi na ulicy1 Sierpnia bloki 7 i 7a. Takie drzewo zmniejsza zużycie energii w gospodarstwie domowym w tym emisję dwutlenku węgla. Tak podają źródła. Ja nie neguję, że i trawniki i krzewy są potrzebne, uważam że wszystko co zielone, co służy nam w mieście, trzeba bardzo szanować. Oczywiście chore, niszczejące, zamieniać na młode. Myślę, że po tym wykładzie władze pomyślą o fachowcu, który naprawdę wykorzysta swoją wiedzę. bo pan Bobek zwrócił uwagę, że drzew nie przycina się piłą elektryczną, a wokół nowych nasadzeń powinno być sporo miejsca, żeby korzenie oddychały, a nie zalać betonem albo kostką szczelnie wyłożyć.
Teraz niech się te firmy ze Stalowej wykażą znajomością tematu. Wokół Placu Piłsudskiego i po drugiej stronie wzdłuż torów kolejowych mamy stary zdrowy drzewostan, od lip po kasztany, świerki, masę ptactwa od wiosny. Te drzewa wrosły w krajobraz, to jest nasze dobro wspólne, ludzie tu mieszkający mają swoje wspomnienia i patrzą na nich z sentymentem, przecież żyją tu długie lata.
Niektórzy mówią, stare babki, niereformowalne, ale jak słyszymy, że przeniesiona ulica 1 Sierpnia ma zniszczyć według drugiego projektu około 80 drzew, to serce się kroi proszę pana i nie można się z tym pogodzić. A ludziska tylko ciąć i ciąć, przerażające. Myślę, że pan prezydent po wysłuchaniu tych wszystkich głosów wybierze dobre rozwiązanie czego sobie życzymy”.
Drugi list napisała Mirosława Lewandowska: „Artykuł wyraża stosunek do drzew tylko jednej strony czyli doktora Wojciecha Bobka, a nie opisuje drugiej strony mieszkańców Stalowej Woli. Podczas dyskusji mówiono o pomnikach przyrody, o pielęgnacji drzew i wysokich karach za złe podcinanie gałęzi, o niszczeniu drzew. Nikt nie powiedział, że starsze drzewa należy wycinać wręcz przeciwnie, należy je objąć ochroną. Proszę się przejść przy ulicy Niezłomnych zostały kikuty drzew, kto za to zapłaci.
Jest prawdą, że młode drzewa (chociaż nie chodzi raczej o metrowe patyki, a o już bardziej rozwinięte) pobierają więcej dwutlenku węgla i tworzą więcej tlenu, ale wyciąganie z tego wniosku, że stare drzewa należy zastąpić młodymi jest wielkim nadużyciem. Stare drzewa spełniają przecież wiele funkcji, których młode nie będą spełniać przez kilkadziesiąt lat i te funkcje(szczególnie w mieście) są dużo ważniejsze od ilości produkowanego tlenu. Owszem należy dosadzać młode drzewa, żeby zapewnić ciągłość drzewostanu, ale bez przerywania tej ciągłości wycinaniem starszych drzew”.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018 na Podkarpaciu. Zobacz najlepsze zdjęcia naszych fotoreporterów
ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski: Dramatyczne zaślubiny - pan młody relacjonuje atak nożownika. Nowy sezon Ucha prezesa
(Źródło:vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?