Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Nowej Dęby proponuje likwidację gminnych jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych

/Kat/
Kazimierz Kolbus z Nowej Dęby uważa, że utrzymywanie przez gminę ochotniczych straży pożarnych, to zbędny wydatek dla budżetu miasta, skoro działa zawodowa straż pożarna.
Kazimierz Kolbus z Nowej Dęby uważa, że utrzymywanie przez gminę ochotniczych straży pożarnych, to zbędny wydatek dla budżetu miasta, skoro działa zawodowa straż pożarna. K. Tajs
Pomysł Kazimierza Kolbusa, który zdradził na ostatniej sesji Tady Miejskiej zszokował nie tylko burmistrza i jego zastępcę, ale także radnych, wśród których jest prezes jednostki OSP w osiedlu Dęba.

- Zakres naszych obowiązków jest bardzo szeroki - tłumaczy radny Jan Flis. - Nie jesteśmy tylko od gaszenia pożarów, czy wyjazdów do wypadków. Wspieramy ludzi podczas klęsk żywiołowych, jak powódź czy susze. Nasi ochotnicy są wszędzie tam, gdzie potrzebna jest pomoc. Ten pomysł, to jakaś bzdura.

Zamiast na ogrzewanie remiz, zdaniem pana Kazimierza pieniądze można by przeznaczyć na budowę dróg lub chodników. - Po co nam ochotnicze straże pożarne, skoro w mieście działa zawodowa straż, czy nie lepiej utrzymać jedną jednostkę i w nią inwestować pieniądze - pytał Kazimierz Kolbus mieszkaniec Nowej Dęby na ostatniej sesji radnych i burmistrza.

Więcej w jutrzejszym "Echu Dnia".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie