Stało się już tradycją, że co roku na rzeszowskim lotnisku ląduje Święty Mikołaj. Niestety, w tym roku ze względu na epidemię koronawirusa nie mogły osobiście witać go dzieci. Jednak Mikołaj o nich nie zapomniał. Jego przylot poprzedziło lądowanie dodatkowych samolotów wypełnionych po brzegi prezentami – tak, aby dla nikogo nie zabrakło wspaniałej, świątecznej niespodzianki pod poduszką.
- Po krótkim przywitaniu Mikołaj życzył wszystkim zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku - mówią przedstawiciele Portu Lotniczego Rzeszów Jasionka.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?