Zwycięstwo z czwartoligowymi Karpatami według Smyłka zostało odniesione po dobrej grze.
- Przebieg gry oceniam pozytywnie - wygraliśmy 3:0 i pokazaliśmy swoją siłę. Na razie gramy sparingi i trener testuje różne ustawienia niektórych zawodników i nie do końca ich nominalnych. Jeśli chodzi o sam przebieg spotkania, to kontrolowaliśmy go. Graliśmy z drużyną ze słabszej ligi, ale będącą tam wysoko w tabeli. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, ale udało nam się wygrać. Cieszy nas dobra gra i wynik - powiedział po spotkaniu goalkeeper stalowowolskiej drużyny.
Dla jego zespołu była to druga z rzędu sparingowa wygrana, wcześniej pokonał 4:0 innego czwartoligowca, Bruk-Bet Termalikę II Nieciecza. Jego zdaniem takie wyniki trudno porównać z meczami o stawkę, jakie przyjdzie Stali stoczyć w trzeciej lidze.
- Trudno przełożyć sparingi na mecz ligowy. Inny jest stres, inny przeciwnik, dochodzą kibice. Atmosfera w drużynie jest jednak lepsza dzięki wygranym sparingom, niż gdybyśmy przegrywali. Wiemy, co nas czeka w lidze i będziemy robić wszystko, by ten pierwszy mecz ligowy zainaugurować pozytywnie, trzema punktami - powiedział również Smyłek.
Jego zdaniem zespół będzie liczył się w walce o awans do drugiej ligi. - Na pewno mamy dobrych zawodników. Wszyscy wiemy o co gramy, klub przeprowadził roszady w składzie i na pewno będzie to pozytywny impuls. Jesteśmy zgranym zespołem i powalczymy o najwyższy cel - mówił dalej. - Liczymy o zwycięstwo, mniej ważne jak wysokie. Fajnie byłoby z mojej perspektywy zachować czyste konto, ale najważniejsze będą trzy punkty - dodał odnosząc się do pierwszego ligowego meczu w tym roku, jaki Stal zagra z Wisłoką Dębica.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?