Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Milion złotych za zaniedbanie lekarza, którego skutkiem była śmierć dziecka

Zdzisław Surowaniec
Jeśli wyrok się utrzyma, szpital słono zapłaci za zaniedbanie lekarzy.
Jeśli wyrok się utrzyma, szpital słono zapłaci za zaniedbanie lekarzy. Zdzisław Surowaniec
Milion złotych z rocznymi odsetkami ma zapłacić szpital w Nisku młodemu małżeństwu z Rudnika nad Sanem. Tak zdecydował tarnobrzeski Sąd Okręgowy. To zadośćuczynienie za zaniedbanie lekarza, który przyjmował poród i dopuścił do ciężkiego niedotlenienia dziecka podczas porodu.

Dziecko zmarło po kilku miesiącach.

- To była prawidłowo prowadzona i rozwijająca się ciąża - zapewnia mecenas Bogna Wais-Przybyło z rzeszowskiej kancelarii adwokackiej Lassota i Partnerzy, specjalizującej się w dochodzeniu odszkodowań od szpitali.

Jednak lekarz liczył na poród "siłami natury" i zbyt późno podjął decyzję o zastosowaniu cesarskiego cięcia. Chłopiec, który urodził się w marcu 2008 roku, ważył 4,5 kg. - Jako noworodek mógł być okazem zdrowia - uważa rzeszowska adwokat. Jednak doznał ciężkiego niedotlenienia mózgu.

W ciężkim stanie chłopiec przetransportowany został na oddział neonatologii specjalistycznego szpitala w Rzeszowie. Tu cały czas oddychał tylko dzięki aparaturze. - Rodzice, dla których to było pierwsze i upragnione dziecko, codziennie przyjeżdżali do synka - potwierdza mecenas Weis-Przybyło.

Po roku małżonkowie załatwili w hospicjum respirator i przewieźli chłopczyka do domu w Rudniku nad Sanem. W maju tego roku dziecko zmarło. Jeszcze przed śmiercią syna rodzice w jego imieniu wystąpili o zasądzenie od szpitala zadośćuczynienia. Wyrok zapadł w miniony czwartek.

- To już drugi podobny przypadek w tym szpitalu w ostatnim czasie. A przecież współczesna medycyna może dokonywać cudów - uważa mecenas Weis-Przybyło. Potwierdziła nam to Bogusława Marciniak, szefowa prokuratury rejonowe w Nisku.

Więcej z poniedziałkowym wydaniu "Echu Dnia".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie