A to gwiazda shantowej sztuki Rysiek Muzaj.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
Impreza, zorganizowana przez Harcerski Klub Żeglarski "Szkwał", zawsze mocno rozgrzewa publiczność i artystów. Melodie, które przed wiekami służyły do wyznaczania rytmu wspólnej pracy na żaglowcach i statkach, są ulubioną formą artystyczną wodniaków. Są tam także ballady opisujące nieprawdopodobnie przygody podróżników na morzach i oceanach, przemierzających głębiny, mocujący się z żywiołami i uciekający przed piratami.
Stalowa Wola od lat kultywuje śpiewanie shantów. Tradycje żeglarskie są tu mocne, bo miasto leży nad Sanem i ma przez to dostęp do morza. Wystarczy wsiąść na łódź czy tratwę i po kilku dniach jest się na słonych wodach. A tam już czeka wielka przygoda, o której śpiewano na Mini Szantach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?