Mistrzostwa Europy. Gramy z Francją o pierwsze miejsce w grupie

Program na dziś

Program na dziś

Godz. 16.30 - Niemcy - Czechy, 18.30 - Słowenia - Hiszpania, 20.30 - Polska - Francja.

Tabela grupy II
1. Francja 4 7 106:94
2. POLSKA 4 7 124:115
3. Hiszpania 4 5 112:101
4. Czechy 4 2 116:128
5. Słowenia 4 2 127:138
6. Niemcy 4 1 101:110

Wtorkowy horror z Czechami, wygrany 35:34, zapewnił nam pierwszy w historii awans do półfinału mistrzostw Starego Kontynentu, Mecz był niezwykle zacięty. Polacy odskakiwali na dwie, trzy bramki, by po serii błędów przegrywać. I tak kilka razy w meczu. W ostatnich akcjach meczu rzut Michała Jureckiego został obroniony przez czeskiego bramkarza, a próbę kontry zastopował Bartłomiej Jaszka. - Gdyby Czesi rzucili z tej akcji bramkę, to byłby większy cud, niż rzut Siódmiaka - mówił Michał Jurecki.

- Najpierw myślałem, czy zdążę na kadrę, potem myślałem, że nie podołam, a jestem w półfinale mistrzostw Europy - cieszył się Mariusz Jurasik. - Teraz nie będzie już na nas tej presji, że jedna przegrana wyklucza nas z turnieju, będziemy mogli zagrać na większym luzie, może pokażemy ładniejszą i skuteczniejszą piłkę ręczną?

- Po meczu z Czechami był wieczór refleksji, posiedzieliśmy razem, wypiliśmy po dwa piwa. Nikt nie mógł spać. Sławek Szmal, który zwykle śpi normalnie, położył się o drugiej i wstał o szóstej - opowiadał selekcjoner naszej kadry, Bogdan Wenta.
Wynikiem tego meczu są żywotnie zainteresowani Hiszpanie, którzy w przypadku porażki Francji mają szanse na wejście do półfinału, jeśli pokonają Słowenię.

Co ciekawe, porażka z Francją daje nam awans do przyszłorocznych mistrzostw świata, bo wchodzą do nich trzy najlepsze drużyny z Austrii plus Francja (mistrz świata). Jeśli Francja będzie w półfinale, cała pozostała trójka automatycznie awansuje do mistrzostw świata.

Jeszcze ciekawsza jest sytuacja w grupie I, gdzie jeszcze cztery drużyny - Chorwacja, Islandia, Dania i Norwegia, mają szanse na awans.

- Pierwszy raz jest tak, że to my rozdajemy karty. Nagle wszyscy zrobili się dla nas mili, i Francuzi, i Hiszpanie. Francuzi w żartach mówią, że powinniśmy oszczędzać siły. A my nie kalkulujemy, nie kombinujemy, nie celujemy w jakiegoś przeciwnika z tamtej grupy. Wychodzimy na boisko i walczymy, choć nie mogę zagwarantować, że wygramy, bo Francuzi to świetny zespół, aktualny mistrz świata i mistrz olimpijski - mówi Bogdan Wenta.

Wczoraj nasi zawodnicy dostali dzień wolny, Wenta zrezygnował z treningu, chce, żeby zawodnicy odpoczęli. Kilku spotkało się z rodzinami i znajomymi, którzy przyjechali do Innsbrucku.

Francja to najbardziej utytułowana drużyna piłkarzy ręcznych ostatniej dakady: mistrz olimpijski z Pekinu (2008), mistrz świata z 2001 i 2009, brązowy medalista mistrzostw świata z 2003 i 2005, mistrz Europy z 2006, brązowy medalista mistrzostw Europy z 2008.

"Trójkolorowi" mają w składzie kilku zawodników, którzy są uznawani przez fachowców za najlepszych na swoich pozycjach na świecie: bramkarza Thierry Omeyera, rozgrywających Nikolę Karabaticia i Daniela Narcisse'a, lewoskrzydłowego Lucę Abalo.

Mimo to na mistrzostwach w Austrii drużyny trenera Claude'a Onesty (prowadzi drużynę narodową już od 9 lat) nie gra najlepiej - w eliminacjach zremisowała z Węgrami 29:29 i Hiszpanami 24:24, tylko jednym golem (21:20) wygrała z Czechami.