Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mleczarnia w Stalowej Woli jako pierwsza na Podkarpaciu produkuje legendarne krówki

Zdzisław SUROWANIEC [email protected]
Zawijanie pomadek w dwa papierki – śliski pergamin i kolorowy papierek z rysunkiem krówek.
Zawijanie pomadek w dwa papierki – śliski pergamin i kolorowy papierek z rysunkiem krówek. Zdzisław Surowaniec
Pełną parą ruszyła produkcja krówek w Spółdzielni Mleczarskiej w Stalowej Woli.

Stalowowolska mleczarnia jako pierwsza na Podkarpaciu produkuje ten smakołyk. Cały proces przebiega ręcznie, łącznie z krojeniem i pakowaniem.

Krówki to nowa oferta stalowowolskich mleczarzy. Można nazwać ją hitem mleczarskim tego roku. Rynek produktów mlecznych stał się bardzo konkurencyjny i jest już na nim bardzo ciasno. Stalowowolscy mleczarze próbują więc zająć na nim jak najwięcej miejsca. Nie jest to łatwe, bo na Podkarpaciu jest pięć mleczarni, a konkurencja napływa z innych województw i z zagranicy.

TAJEMNICE RECEPTY

Popularne cukierki ze Stalowej Woli, prosto spod noża, znalazły już swoich wielbicieli, szczególnie na miejscowym rynku. Są produkowane według takiej samej technologii i receptury, jak legendarne opatowskie krówki.

To właśnie specjalista z opatowskiej spółdzielni mleczarskiej wdrożył i zdradził stalowowolskim mleczarzom sekrety jej niezwykłego smaku i kremowej konsystencji. Bo dobra krówka jest krucha na zewnątrz, a w środku ma płynną łezkę.

W Polsce jest stu producentów krówek. Do najlepszych zaliczana jest milanowska i opatowska. Krówki są bardzo popularne i lubiane także za granicą, gdzie uchodzą za rarytas. Szanujące się zakłady produkcyjne i instytucje zamawiają krówki zawijane w papierki ze swoją nazwą i znakiem towarowym.

SPECJALNE KOTŁY

W mleczarni w Stalowej Woli dla potrzeb produkcji krówek wydzielono pomieszczenie, gdzie wcześniej był magazyn. Do produkcji masy krówkowej kupiono specjalne kotły do mieszania i podgrzewania składników, stoły do stygnięcia masy i krojenia. Pomadki są ręcznie cięte i ręcznie zawijane w papierek.

Ośmiu pracowników wprawia się, aby dojść do normy jaką jest zawinięcie w papierki pięćdziesiąt kilogramów krówek dziennie przez jednego pracownika. Teraz wiele zależy od klientów czy docenią smak stalowowolskich cukierków, które kiedyś wychodziły spod babcinych rąk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie